Teraz można wygodniej i bezpieczniej dojechać do czeskiej Vidnavy - zapewnia Tadeusz Dziubandowski z zarządu dróg powiatowych w Nysie, który przez blisko dwa lata zmagał się z inwestycją w Kałkowie (gmina Otmuchów).
Zobacz: Pawłowiczki z Polską Cerekwią połączy nowa droga
Przebudowana i poszerzona została bowiem nie tylko sama droga z Kałkowa do Zwanowic, czyli do czeskiej granicy. W ramach transgranicznego projektu we wsi powstały jeszcze dwa ronda, a przy drodze chodniki i ścieżka dla rowerzystów.
- Przedtem były dziury. Teraz jeździ się rowerem zdecydowanie lepiej - twierdzi Ewelina Jurecka, jedna z młodych mieszkanek Kałkowa.
Teresie Mazur z Nysy nowa droga też się podoba, bo często jeździ nią do Czech. Zwłaszcza podczas wakacji. - Teraz na pewno i Czesi chętniej do nas przyjadą - mówi.
Starosta Adam Fujarczuk zapewnia, że poprawa warunków jazdy do Czech nie skończy się na drodze w Kałkowie.
Zobacz: Powiat strzelecki. 19 mln zł - tyle chce przekazać urząd marszałkowski na naprawę dróg
- Inwestycja będzie kontynuowana. W przyszłym roku planujemy wybudować chodniki i ścieżki rowerowe przez Śliwice i Broniszowice - obiecuje Fujarczuk. - A wszystko po to, żeby połączyć czeskie góry z polskimi jeziorami i odwrotnie. Jeździ tędy dużo mieszkańców i turystów, którym należy zapewnić komfort podróżowania.
Przebudowa dwukilometrowego odcinka drogi kosztowała blisko 3 mln zł, z czego 2,4 mln dołożyła Unia.
- To pierwsza droga polsko-czeskiej przyjaźni - uśmiecha się starosta Fujarczuk. - Pierwsza, ale na pewno nie ostatnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?