Kąpielisko leśne w Pokrzywnej w tym sezonie będzie nieczynne

fot. Krzysztof Strauchmann
- Otworzę kąpielisko, gdy gmina wreszcie wybuduje kanalizację wzdłuż Złotego Potoku, od Jarnołtówka po Pokrzywnę - zapowiada Marian Gorzelanny.
- Otworzę kąpielisko, gdy gmina wreszcie wybuduje kanalizację wzdłuż Złotego Potoku, od Jarnołtówka po Pokrzywnę - zapowiada Marian Gorzelanny. fot. Krzysztof Strauchmann
Właściciel ośrodka zapowiada, że otworzy kąpielisko dopiero gdy gmina wybuduje kanalizację we wsi. Nie chce ryzykować skażenia wody bakteriami.

Jedno z bardziej znanych kąpielisk na południu Opolszczyzny - leśne jeziorko w Pokrzywnej, w tym roku jest niedostępne dla kąpiących się. Nie ma ratownika, wody nie zgłoszono do systematycznych badań Sanepidu, przy wejściu nikt nie pobiera opłaty.

Właściciel kąpieliska i sąsiedniego hotelu Carina Marian Gorzelanny nie chce otwierać kąpieliska z obawy, że w tym roku, tak jak w poprzednich dojdzie do skażenia potoku bakteriami, a Sanepid nakaże zamknięcie plaży.

- Otworzę kąpielisko, gdy gmina wreszcie wybuduje kanalizację wzdłuż Złotego Potoku, od Jarnołtówka po Pokrzywnę - zapowiada Marian Gorzelanny.

Tymczasem władze Głuchołaz czekają na ostateczną decyzję, czy wielki projekt skanalizowania całej gminy, wart ponad 100 mln zł., dostanie dofinansowanie unijne. We wrześniu wniosek Głuchołaz powinien trafić do Brukseli. Kanalizacja Jarnołtówka i Pokrzywnej to pierwsze zadanie na liście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska