Kędzierzyn-Koźle. Brak chętnych na podzamcze

Tomasz Gdula [email protected] 77 48 49 528
- Mam nadzieję, że znajdzie się inwestor, który wyciągnie ten zabytek z ruiny - mówi Jarosław Kozłowski, mieszkaniec Koźla. (fot. Daniel Polak)
- Mam nadzieję, że znajdzie się inwestor, który wyciągnie ten zabytek z ruiny - mówi Jarosław Kozłowski, mieszkaniec Koźla. (fot. Daniel Polak)
Tylko do czwartku (17 czerwca) można wpłacać wadium, ktore pozwoli stanąć do przetargu na kozielski zabytek.

Do 17 czerwca urząd miasta czeka na oferty kupna XVIII-wiecznego zabytku. Tego dnia mija termin wpłacenia wadium, uprawniającego do udziału w dalszej części przetargu. Władze miasta chciałyby znaleźć prywatnego inwestora, który przekształci podupadły obiekt w centrum kulturalno-konferencyjne lub hotel.

Zobacz: Kędzierzyn-Koźle> Miasto chce sprzedać podzamcze

- Ten przetarg ma dla nas duże znaczenie, dlatego chcemy go nagłośnić - tłumaczy Andrzej Kopacki, rzecznik prasowy i asystent prezydenta Kędzierzyna-Koźla. Na pytanie, czy nota na głównej stronie urzędu miasta nie ma czasem związku z nikłym zainteresowaniem przetargiem, odpowiada wymijająco. - Ta informacja powstała, by jak największy krąg osób dowiedział się o ofercie.

Rzecznik podkreśla, że władze miasta zrobiły wszystko, by ułatwić potencjalnemu inwestorowi remont zniszczonego zabytku. - Dokonaliśmy podziału działek, uzyskaliśmy wszelkie niezbędne zgody, w tym od wojewódzkiego konserwatora zabytków - przypomina Andrzej Kopacki. Mimo to zainteresowanie przetargiem jest na razie nikłe.

- Wadium, które trzeba wpłacić do 17 czerwca wynosi 190 tys zł. Na razie z wydziału finansowego nie dostaliśmy żadnej informacji, by ktoś tę opłatę uiścił - powiedział nto Wojciech Niewiadomski, kierownik prowadzącego przetarg wydziału geodezji i gospodarki gruntami UM.

Przypomnijmy, że decyzją radnych podzamcze ma zostać sprzedane z 75-procentową bonifikatą w stosunku do wyceny rzeczoznawcy. Zainteresowani nim byli m.in. John Butler i William Leathers, dwaj przedsiębiorcy z Wielkiej Brytanii, którzy chcieli zamienić zabytek w luksusowy hotel.

Zobacz: Opole. Angielski inwestor nie jest już zainteresowany przebudową Okrąglaka

Ponoć ciągle są oni w kontakcie z władzami Kędzierzyna-Koźla, ale na razie nie zgłosili się do przetargu. Wcześniej natomiast wycofali się z planów inwestowania w opolski Okrąglak. 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska