Sypiące się mury, walące na głowy stropy i zarwane schody - tak teraz wygląda podzamcze, blisko 500-letni zabytek w samym centrum Koźla. Tutejszy magistrat ogłosił już czwarty przetarg na jego sprzedaż. Prywatni inwestorzy mogą składać oferty do 5 stycznia.
Zobacz: Kędzierzyn-Koźle. Nie ma chętnych na kupno podzamcza
Jak dowiedziała się nieoficjalnie nto, w urzędzie mało kto jednak wierzy, że uda się znaleźć chętnego, który kupi obiekt za symboliczny milion złotych (tyle wynosi cena wywoławcza) i wyłoży kilkadziesiąt kolejnych na jego remont. Szczególnie, że poprzednie trzy przetargi zostały unieważnione, właśnie z powodu braku ofert.
Dlatego władze miasta pogodziły się z myślą, że będą musiały same znaleźć pieniądze na remont niszczejącego obiektu. I tu pojawiło się światełko w tunelu.
- Na horyzoncie są nowe możliwości pozyskania pieniędzy z tzw. Funduszy Norweskich - zaznacza rzecznik prezydenta Kędzierzyna-Koźla Adam Lecibil. W urzędzie miasta kilka dni temu zorganizował spotkanie robocze w sprawie remontu podzamcza.
Pierwsza rozdanie z tych funduszy już miało miejsce. Za 533 mln euro odnowiono w Polsce 100 zabytków, m. in. słynny pałac w Łańcucie i katedrę w Sandomierzu. Teraz do wydania z tej puli będzie kolejnych 578 mln euro. Pieniądze na ten cel pochodzą z nie tylko z Norwegii, ale i Danii oraz Lichtensteinu. Nabór do projektów związanych z tymi funduszami rozpocznie się na początku przyszłego roku. Urząd miasta chce wziąć w nim udział.
Zobacz: Kędzierzyn-Koźle. Podzamcze się rozsypuje
- Renowacja zabytku wpłynęłaby z pewnością na znaczne ożywienie tej części miasta, nie możemy doprowadzić do tego, aby ten niezwykle cenny obiekt niszczał – przekonuje prezydent Tomasz Wantuła.
Szacuje się, że na odnowienie podzamcza potrzeba co najmniej 30 mln zł. W przyszłości ma tam powstać centrum hotelowo-konferencyjne.
- Trzeba się postarać o to, aby porządnie udokumentować wniosek do ministerstwa kultury o dofinansowanie remontu - podkreślają w magistracie.
Jednocześnie ruszą badania archeologiczne na terenie kompleksu zamkowego w Koźlu. Pomogą one uniknąć przykrych niespodzianek w sytuacji, w której udałoby się już zdobyć pieniądze na remont.
- Odkrycie kolejnych elementów starych budowli mogłoby wstrzymać prace na wiele miesięcy. Dlatego tak ważne jest, aby wszystko wcześniej porządnie skatalogować - zaznacza rzecznik kozielskiego magistratu.
Przy ulicy Kraszewskiego mamy wiele architektonicznych perełek. Znajduje się tu m.in. najstarsza wieża typu donżon o charakterze cywilno-wojskowym oraz najwyższy mur kurtynowy.
- Po przeprowadzeniu badań może okazać się, że mamy do czynienia z dużo większą ilością takich unikalnych obiektów historycznych na skalę nie tylko Polski, ale i Europy. Wówczas i szanse na ministerialne dofinansowanie mogą okazać się dużo większe - podkreśla Adam Lecibil.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?