W minioną sobotę tuż po godzinie 16.00 dyżurny Komendy Policji w Kędzierzynie-Koźlu otrzymał telefon z informacją, że w rejonie popularnego "dzikiego" kąpieliska na rzece Kłodnica w Kędzierzynie-Koźlu znajduje się kobieta, która prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu i ma pod opieką dwoje dzieci.
Natychmiast na miejscu pojawili się policjanci. Funkcjonariusze zauważyli na brzegu dwie nietrzeźwe kobiety. Podczas rozmowy obie oświadczyły, że nie mają pod opieką żadnych dzieci i są tutaj same.
- Nagle do jednej z nich podszedł 7-latek, który jak się szybko okazało był jej synem. Drugi, o dwa lata starszy, w tym czasie kąpał się w rzece. Policjanci poprosili go, aby natychmiast wyszedł na brzeg - mówi Magdalena Kowalska z kędzierzyńsko-kozielskiej policji.
39-letnią mieszkankę Kędzierzyna-Koźla przebadali na zawartość alkoholu. Urządzenie pokazało, że kobieta ma aż 3,36 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po badaniu powiedziała, że wypiła jedynie kilka piw. Policjanci przekazali chłopców pod opiekę rodziny.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?