Klasa okręgowa, Grupa II. LZS Kałków - Czarni Otmuchów 2-6

fot. Marcin Olszewski
Tomasz Szewczyk z Czarnych Otmuchów (z lewej) mija Romana Orzechowskiego.
Tomasz Szewczyk z Czarnych Otmuchów (z lewej) mija Romana Orzechowskiego. fot. Marcin Olszewski
W sobotę na boisku w Kałkowie królowały wiejskie dożynki, zakończone późną nocą tańcami. W niedzielne popołudnie doszło do gminnych derbów.

- Dużo pracy włożyliśmy w uporządkowanie stadionu - pochwalił się Zbigniew Tokarczyk, prezes i trener w jednej osobie. - Dzisiaj przyszło znacznie więcej kibiców, dlatego w meczu musimy dobrze wypaść.

Jednak już w 7. min skiksowali obrońcy gospodarzy i zamykający akcję Bartosz Kucharski trafił do bramki. Po kwadransie był remis, bo Kajetan Wojtaczka ubiegł obrońców Czarnych i odrobił straty. Piłkarsko lepiej prezentowali się goście i stworzyli więcej okazji bramkowych. W 26. min Przemysław Czuchraj dogrywał do Wojciecha Klimasa, którego nieprawidłowo powstrzymano w narożniku pola karnego. Strzał z "wapna" dał gościom prowadzenie, które w końcówce I połowy podwyższył Klimas.

Po przerwie widowisko przyblakło. Było dużo złośliwych fauli i przerw w grze. Zła atmosfera przeniosła się też w stronę spokojnych dotąd kibiców, którzy do końca meczu nie szczędzili krytyki nyskim rozjemcom i niektórym graczom. Swój posterunek na ławce rezerwowych szybciej musiał też opuścić kierownik miejscowej drużyny. Aż dziwne, że w tym zadziornym meczu żółtymi kartkami upomniano zaledwie czterech graczy.

- To były ciężkie derby - przyznał Tomasz Rak z Czarnych. - Było dużo walki i ostra gra. Stąd musieliśmy czasami odpuszczać bezpośrednie pojedynki z gospodarzami, a o naszej wygranej zadecydowała skuteczniejsza postawa w ostatnim kwadransie.

- To jest za wysoka przegrana - utyskiwał Zbigniew Tokarczyk, trener LZS-u. - Prowadziliśmy w miarę równorzędną grę, jednak zabrakło nam świeżości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska