Dbały też, by flagi zniknęły przed 3 maja. Z nastaniem III RP spór o wyższość 3 maja nad 1 wydaje się rozstrzygnięty na korzyść jednak maja trzeciego. Tym razem dbałość administracji polega na tym, by flagi trzeciomajowe nie pojawiły się zbyt szybko.
Ale kilka dni później znów będziemy mieli lekki problem. Bo o ile za PRL i na modłę radziecką świętowaliśmy Dzień Zwycięstwa 9 maja, o tyle w III RP już dzień wcześniej. Jak czyni to Zachód. A podobno miarą normalnienia jest, gdy ludzie przestają interesować się polityką, a zaczynają obyczajami. W maju przekonamy się, czy i my wychodzimy z politycznych obsesji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?