Pod koniec pierwszego etapu 26. Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Solidarności i Olimpijczyków, którego trasa przebiegała dookoła Lublina, zaatakował Konrad Tomasiak (KOLSS-BDC), który około 27 kilometrów przed metą miał prawie minutę przewagi nad peletonem. Grupa nie zamierzała jednak łatwo oddać zwycięstwa i gdy tylko przyspieszyła, przewaga czasowa natychmiast stopniała i na metę w Lublinie dojechał cały peleton.
Z niego najszybszy był 24-letni Ariesen, który wygrał sprint z Kacprem Gronkiewiczem z Pogoni Mostostal Puławy oraz Aloisem Kankowskim z czeskiej grupy Whirlpool. Tuż za nimi zameldował się brzeżanin Adrian Tekliński (KOLSS - BDC), a jako siódmy "kreskę" minąłł nysanin Paweł Franczak (Active Jet). W stawce uczestników są także nasi kolarze. Dwunasty był Sylwester Janiszewski z opolskiej grupy Wibatech Fuji Żory, a 33. jego klubowy kolega Wojciech Skarżyński.
Po lubelskim etapie kolarze ruszyli do Strzyżowa, skąd wieczorem rozpoczął się drugi etap do Krosna (o długości 87,7 km). Tym razem na podjeździe odjechało 45 kolarzy, a z nich ponownie najlepszy był Ariesen. Tym razem przed Franczakiem i Jakubem Kaczmarkiem (CCC Sprandi Polkowice). Taki sam czas "wykręcił" Dariusz Batek z Wibatechu, który zajął 16. lokatę. 32. był z kolei pochodzący z Głuchołaz Jacek Morajko (Wibatech).
Po dwóch etapach Ariesen ma osiem seknd przewagi nad Franczakiem i dziewięć nad Christopherem Hatzem (TKG Team Kuota). Najwyżej z naszych jest Batek. Ma 12 sekund straty i zajmuje 18. pozycję.
Dziś kolarze jadą z Nowego Sącza do Jaworzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?