Kolejarz Opole bliski sprawienia niespodzianki

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Kolejarz walczył ambitnie, ale minimalnie przegrał z Wybrzeżem.
Kolejarz walczył ambitnie, ale minimalnie przegrał z Wybrzeżem. Oliwer Kubus
Kolejarz Opole pojechał znacznie lepiej niż w dwóch ostatnich meczach, mimo to przegrał z Wybrzeżem Gdańsk 44-46.

Opolski klub poinformował w czwartek o zawarciu umowy z Mariuszem Fierlejem, jednak ten 36-letni żużlowiec ostatecznie nie znalazł się w składzie. Słabo zaprezentował się na przedmeczowym treningu, na którym przegrywał z większością zawodników, dlatego na meczu pojawił się tylko w roli widza.

Nie wiadomo, czy obecność Fierleja w składzie pomogłaby Kolejarzowi w odniesieniu zwycięstwa; faktem jest natomiast kameleonowa forma opolan. Po słabym meczu z Polonią Piła metamorfozę przeszedł Tomasz Rempała, którzy był szybki na trasie i zaliczył najlepszy występ w sezonie. Drużynie liderował Valentin Grobauer. 22-letni Niemiec, który od tego roku debiutuje w polskiej lidze, potwierdził, że dobrze czuje się na torze w Opolu. W odróżnieniu do ostatnich spotkań nie notował wpadek i zakończył mecz z dorobkiem 14 punktów.

Kolejarz rozpoczął kiepsko, przegrywając dwa pierwsze biegi. Po szóstym przewaga gości urosła do 10 punktów i choć w kolejnym Rempała do spółki z Pawłem Miesiącem wygrali podwójnie, to przyjezdni odpowiedzieli dwoma zwycięstwami (5-1 oraz 4-2), dzięki czemu prowadzili po 9. wyścigu 33-21. Gospodarze nie złożyli jednak broni.

Po 10. gonitwie karetka wyjechała do szpitala z kibicem, który zasłabł na stadionie, a kibice oczekiwali na powrót ambulansu aż 45 minut. Przerwa dobrze podziałała na zawodników Kolejarza. Po wznowieniu zawodów odrobili część strat, tak że przed biegami nominowanymi przegrywali jedynie 36-42 i zachowywali szansę na wygraną.

Rozwiał ją, triumfując w 14. wyścigu, doświadczony Szwed Magnus Zetterstroem. Ostatni bieg, na osłodę dla opolskich fanów, zwyciężył podwójnie duet Rempała - Grobauer. Tym samym opolanie minimalnie przegrali, ale porażka 44-46 wstydu im nie przynosi. Walczyli ambitnie niemal w każdym wyścigu, a do pełni szczęścia zabrakło im niewiele.

Więcej oczekiwano zwłaszcza po Pawle Miesiącu i Denisie Gizatullinie. Miesiąc nie był tak spektakularny jak w ostatnim spotkaniu z Polonią, w którym wywalczył 16 oczek, natomiast Gizatullinowi zdarzały się proste błędy. Usprawiedliwieniem dla Rosjanina może być to, że wraca na tor po miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją.

Z piątki seniorów najsłabiej wypadł znów Łukasz Przedpełski. Mimo dobrze spasowanych i szybkich silników, często obierał zły tor jazdy i tracił pozycje na dystansie. W 13. biegu, po ostrym ataku Oskara Fajfera, groźnie upadł, ale do parkingu udał się o własnych siłach. Wcześniej upadek zanotował także żużlowiec Wybrzeża Renat Gafurow, który również z kolizji wyszedł bez szwanku.

Choć przewaga Wybrzeża oscylowała w okolicach 8-10 punktów, to trener Kolejarza Adam Giernalczyk na rezerwę taktyczną zdecydował się dopiero w przedostatnim wyścigu.

- A czy wcześniejsza zmiana coś by dała? - pytał retorycznie Giernalczyk. - Przed biegami nominowanymi spotkaliśmy się i wspólnie z zawodnikami uznaliśmy, że najlepszą decyzją będzie zastąpienie Gizatullina Grobauerem. Z postawy drużyny mogę być niemniej zadowolony. Szkoda słabego początku w wykonaniu Miesiąca.

Radości ze zwycięstwa nie ukrywał szkoleniowiec gdańszczan Grzegorz Dzikowski. Silne na papierze Wybrzeże przeżywa kryzys, a zwycięstwo w Opolu było dopiero jego drugim wyjazdowym.

- Te punkty są nam bardzo potrzebne - podkreślał trener Dzikowski. - Po kilkutygodniowym urlopie powinniśmy wrócić mocniejsi.

Kolejarz Opole - Wybrzeże Gdańsk 44-46

Kolejarz: Miesiąc 7 (1,2,d,3,1), Rempała 10 (0,3,1,3,3), Grobauer 14 (2,3,3,2,2,2), Przedpełski 3 (1,0,1,1), Gizatullin 6 (2,1,2,1) Woźniak 4 (2,1,0,1), Gąsior 0 (0,-,d). Trener Adam Giernalczyk.
Wybrzeże: Zetterstroem 11 (2,2,1,3,3), Krcmar (3,1,3,2,0), Gafurow 9 (3,3,2,w,1), Brzozowski 7 (0,2,3,2,0), Fajfer 6 (3,1,2,w), Kossakowski 3 (3,0,0), Wawrzyniak 1 (1,0,0). Trener Grzegorz Dzikowski.

Najlepszy czas dnia: 60,02 sek. - Valentin Grobauer w 5. biegu. Sędziował Krzysztof Meyze (Wtelno). Widzów: 900.
Bieg po biegu: 1-5, 2-4 (3-9), 3-3 (6-12), 3-3 (9-15), 3-3 (12-18), 1-5 (13-23), 5-1 (18-24), 2-4 (20-28), 1-5 (21-33), 4-2 (25-35), 4-2 (29-37), 3-3 (32-40), 4-2 (36-42), 3-3 (39-45), 5-1 (44-46).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska