Ważne
Ważne
Kolejarz Opole - Kaskad Równe. Niedziela, godz. 17.00. Stadion ul. Wschodnia. Bilety: 20 zł (normalny) i 12 zł (ulgowy). Na trybunę główną: 30 i 20 zł.
Wpierwszym meczu obydwu zespołów w Równem Kolejarz po dramatycznym meczu wygrał 47-43. Ma więc znakomitą sytuację wyjściową do walki o dodatkowy punkt bonusowy za lepszy bilans w dwumeczu.
- Na szali są trzy punkty - mówi trener naszego zespołu Andrzej Maroszek. - Chcąc się nadal liczyć w walce o trzecie miejsce w końcowej tabeli premiowane udziałem w barażach o I ligę tyle musimy zdobyć.
Opolanie są faworytem niedzielnego spotkania. Dwa ostatnie mecze: z Ostrovią Ostrów u siebie i Wandą Kraków na wyjeździe wygrali w dobrym stylu. Strata punktów z Kaskadem byłaby dużym rozczarowaniem.
- Po tych dwóch ostatnich meczach, a zwłaszcza tym w Krakowie, jesteśmy strasznie naładowani pozytywną energią - przekonuje szkoleniowiec Kolejarza. - Zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania i choć wiem, że łatwo nie będzie, to nie biorę pod uwagę innego rozwiązania niż nasze zwycięstwo. Jednocześnie też spodziewam się, że Kaskad wcale nie będzie łatwo pokonać i niech nikogo nie zmyli fakt, że pierwszy mecz z tym rywalem wygraliśmy.
Rzeczywiście skład gości jest przyzwoity. Jest w nim były wielokrotny reprezentant Polski 43-letni Piotr Świst, a także dwóch innych solidnych naszych rodaków: Stanisław Burza i starszy brat zawodnika Kolejarza Marcina Rempały - Tomasz (zapowiadają się więc rodzinne pojedynki). Groźny może być także młodzieżowiec Kirył Cukanow.
Kaskad przyzwoicie spisuje się w meczach wyjazdowych. Przegrał wprawdzie w Lublinie, Pile i Rawiczu, ale w tych starciach nawiązywał równorzędną walkę. Potrafił natomiast wygrać na trudnym torze w Krośnie.
- Dlatego nie ma absolutnie mowy o lekceważeniu rywala - zaznacza trener Maroszek.
Nasz zespół reprezentować będzie czwórka krajowych seniorów: Michał Mitko, Rafał Fleger, Marcin Rempała i Marcin Jędrzejewski. Wszyscy ci zawodnicy są w dobrej formie i to jest powód do optymizmu. Na mecz ściągnięty zostanie także Australijczyk Travis McGowan. W poprzednim spotkaniu u siebie z wiceliderem z Ostrowa spisał się rewelacyjnie i też jest w wysokiej dyspozycji. W Krakowie nie mógł jechać bo miał zawody w Anglii i zastępował go (z powodzeniem) Szwed Ricky Kling, ale teraz rudowłosy żużlowiec wraca do składu.
Po urazie kostki jakiego doznał w Krakowie do zdrowia doszedł także młodzieżowiec Łukasz Bojarski. Działacze Kolejarza nie wykluczają jednak, że za Bojarskiego uda się zaprosić jakiegoś polskiego młodzieżowca w roli gościa
(Marcel Szymko, z I-ligowego Wybrzeża Gdańsk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?