Kolejarz Opole wygrał z wiceliderem II ligi

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
był najlepszym zawodnikiem spotkania Kolejarza z Ostrovią.
był najlepszym zawodnikiem spotkania Kolejarza z Ostrovią. Oliwer Kubus
Nasz zespół pokonał u siebie Ostrovię Ostrów 52-37.

Protokół

Protokół

Kolejarz Opole - Ostrovia Ostrów 52-37
Kolejarz: Rempała 8 (1,2,2,2,1), Mitko 15 (3,3,3,3,3), Jędrzejewski 5 (1,0,2,2), McGowan 12 (2,3,1,3,3), Fleger 9 (2,3,2,2,0), Bojarski 1 (0,-,-,w,1), Kobrin 2 (1,1,0). Trener Andrzej Maroszek
Ostrovia: Węgrzyk 11 (2,1,3,3,0,2), Brucheiser 0 (0,-,-,-), Gomólski 6 (3,1,0,0,2), Charczenko 3 (0,2,1,-,0), Staszewski 9 (3,1,3,1,1), Sówka 2 (2,0,0,0,-), Borodulin 6 (3,2,t,1,d). Trener Jan Grabowski
Bieg po biegu: 4-2, 1-5 (5-7), 3-3 (8-10), 3-3 (11-13), 3-3 914-16), 3-3 (17-19), 5-1 (22-20), 2-3 (24-23), 5-1 (29-24), 3-3 (32-27), 5-1 (37-28), 3-3 (40-31), 5-1 (45-32), 4-2 (49-34), 3-3 (52-37).
Sędziował Michał Stec (Krosno). Najlepszy czas dnia: Michał Mitko w 1. biegu - 61,6 sek. Widzów 2000.

Kibice mogli spodziewać się emocjonującego meczu "na styku", choć biorąc pod uwagę wysoką porażkę w Ostrowie 25-65 i przegraną w ostatnim meczu z Kolejarzem w Rawiczu 41-49, ciężko było liczyć na zwycięstwo z faworyzowaną ekipą z Ostrowa. Tymczasem nasi zawodnicy sprawili bardzo miła niespodziankę. Wygrali jak najbardziej zasłużenie różnicą 15 punktów.

W naszym zespole praktycznie nie było słabych punktów. Nieco słabiej pojechał Marcin Jędrzejewski, ale nie można mieć do niego większych pretensji, bo pięć punktów (plus jeden bonus) zdobył.

Do połowy meczu spotkanie było wyrównane. Decydujące dla jego losów były biegi 9. i 11. Najpierw Michał Mitko z Marcinem Rempałą, a później z Rafałem Flegerem przywieźli ostrowian na 5-1 i po 11 gonitwach było 37-28. Opolanie w kolejnym wyścigu mieli szczęście. Goście jechali na 5-1, ale będący na drugim miejscu Rosjanin Władimir Borodulin miał defekt i zamiast podwójnej wygranej Ostrovii było 3-3.

W 13. gonitwie Travis McGowan i Rempała wygrali podwójnie z najlepszymi w ekipie przyjezdnych Mariuszem Węgrzykiem oraz Mariuszem Staszewskim i przypieczętowali zwycięstwo naszego zespołu.

“Na deser" w 15. biegu Mitko z trzeciego miejsca przebił się na pierwsze wyprzedzając Staszewskiego i Wegrzyka.

Mitko był zresztą w niedzielnym meczu klasą sam dla siebie. Zdobył komplet 15 punktów jednocześnie jeżdżąc bardzo pewnie i widowiskowo.

- Czekałem na ten pierwszy komplet punktów, ale zawsze czegoś brakowało - wyjaśniał szczęśliwy Mitko. - W końcu się go jednak doczekałem. Pokazaliśmy, że w naszej drużynie są spore możliwości. Wygraliśmy wyraźnie z silnym zespołem. Nie spodziewałem się, że to zwycięstwo przyjdzie nam tak łatwo.

Mitko był głównym bohaterem meczu, ale w naszej drużynie nie tylko on zasłużył na pochwały. Duże słowa uznania należą się zwłaszcza Rempale. Po słabym występie w ostatnim spotkaniu w Rawiczu miał on być odstawiony od składu. Na piątkowym treningu kontuzji doznał jednak kapitan Adam Czechowicz i Rempała wskoczył w jego miejsce. To w biegach z jego udziałem było najwięcej emocji. Cztery razy efektownymi szarżami na dystansie mijał swoich rywali, trzy razy przywiózł z kolegą z pary podwójną wygraną. Jego punkty były decydujące dla wyniku.

- Wszystko wyszło niemal idealnie - cieszył się Rempała. - Oczywiście jakieś niedociągnięcia w mojej jeździe były. Nie najlepiej wychodziły mi starty, ale jestem zadowolony. Zrehabilitowałem się za słaby występ w Rawiczu. Tam kompletnie nic mi nie wychodziło. Teraz jest efektowne zwycięstwo.

Cichym bohaterem meczu był też były zawodnik Kolejarza Marek Mróz. To on opiekował się motocyklami startującego po raz pierwszy w meczu ligowym w naszych barwach Australijczyka Travisa McGowana. Służył też radą innym zawodnikom Kolejarza.

- Dziękuję Markowi, bo świetnie przygotował mój sprzęt - tłumaczył McGowan. - Na torze w Opolu jeździłem tylko raz w turnieju indywidualnym na początku sezonu (to był turniej mistrz świata Jerzy Szczakiel zaprasza - dop. red.). Miałem więc pewne obawy przed tym spotkaniem. Wyszło jednak świetnie. Wygraliśmy, a ja zdobyłem sporo punktów. Bardzo lubię startować w Polsce ze względu na duże zainteresowanie kibiców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska