Kolejny dzień paraliżu komunikacji w Europie

sxc
sxc
Nocne opady śniegu najsilniej utrudniły życie w Niemczech. Największy port lotniczy w tym kraju - Frankfurt musiał odwołać 139 lądowań i 136 wylotów.

Po godzinie 8.00 funkcjonował już normalnie. Władze ostrzegają przed złymi warunkami na drogach. Spóźnienia są na niemieckich kolejach.

W Wielkiej Brytanii lotnisko Heathrow kolejny dzień realizowało tylko część startów i lądowań. Do jutra rana ma być to maksymalnie 30 procent wcześniej planowanego ruchu. Ludzie, którzy próbują dostać się z Wysp na kontynent stoją w ponad kilometrowej długości kolejce na londyńskim dworcu kolejowym, z którego odjeżdżają pociągi Eurostar do Paryża i Brukseli.

Jednocześnie trasą pod kanałem La Manche jeździ znacznie mniej pociągów w związku z wprowadzonymi ograniczeniami prędkości na torach.

We Francji władze poprosiły linie lotnicze o ograniczenie liczby lotów z dwóch głównych paryskich portów lotniczych o 30 procent.

Opóźnienia i odwołania połączeń są też w Holandii na lotnisku Schiphol. Władze w Holandii wprowadziły na części autostrad ograniczenie prędkości do 50 km/h.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska