Kolejny rekord Jerzego Krzciuka, 77-letniego kulturysty [zdjęcia]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Jerzy Krzciuk pobił kolejny rekord Guinessa.
Jerzy Krzciuk pobił kolejny rekord Guinessa. MD
Jerzy Krzciuk, król morsów i kulturystów z Kluczborka, pobił kolejny rekord Guinessa. Zrobił 33 pompki ze 160-kilogramową sztangą.

Jerzy Krzciuk ma 77 lat i już ponad pięćdziesiąt rekordów Guinessa na koncie!

Specjalizuje się w robieniu pompek tyłem z obciążeniem. Bije po kilka rekordów rocznie.

W 2015 roku w czerwcu zrobił 57 pompek w zwisie tyłem z 50-kilogramową sztangą, we wrześniu 46 pompek ze 100-kilogramową sztangą, a w listopadzie 50 pompek ze 110-kilogramową sztangą.

Teraz kulturysta z Kluczborka zmierzył się aż z 160-kilogramową sztangą. - Zaproponowałem nawet, że zafunduję nagrodę osobie, która podniesie tę sztangę, z którą ja robiłem pompki - uśmiecha się Jerzy Krzciuk.

W obecności sędziów kulturysta zrobił 33 pompki ze 160-kilogramowym obciążeniem.

Jerzy Krzciuk planuje już bicie kolejnego rekordu. - Tradycyjnie zrobię to podczas Dni Kluczborka. Przy czym będzie to już mój ostatni rekord, kończę karierę, nie ma co kusić losu i zdrowia - mówi 77-letni król kulturystów.

Jak przyznaje, jego wyczyny wymagają ogromnego wysiłku.

- Podczas takiego bicia rekordu jestem bliski omdlenia. Pamiętam tylko kilka pierwszych pompek, a potem jest tylko ogromny wysiłek, nie da się powietrza złapać. Jestem jednak dobrze wytrenowany, ćwiczę regularnie na siłowni - mówi Jerzy Krzciuk. - Kończę w tym roku karierę, ponieważ wszyscy do tego mnie namawiają: żona, lekarze, księża. To ich namowy i ostrzeżenia skłaniają mnie to zakończenia kariery. Bo ja czuję w sobie jeszcze wielki power. Dalej będę ćwiczył, tylko już nie z takimi ciężarami.

Ostatni raz króla kulturystów w akcji można będzie zatem obejrzeć w czerwcu na stadionie miejskim podczas Dni Kluczborka 2016.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska