Kolorową wodę do Odry wpuściło... ECO

Artur  Janowski
Artur Janowski
Nie wyjaśniono na razie, dlaczego kolorową wodę zaobserwowano wyłącznie na  ul. św. Jacka.
Nie wyjaśniono na razie, dlaczego kolorową wodę zaobserwowano wyłącznie na ul. św. Jacka. Straż Miejska Opole
Tak wykazała kontrola, którą zlecił Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, po tym jak zabrudzona woda wpłynęła z kolektora ściekowego do rzeki w rejonie ulicy św. Jacka.

Sytuacja była niepokojąca, bo najpierw pokazała się zielona woda, a kilka dni później opolanie zawiadomili strażników miejskich o wodzie w kolorze mlecznym.

Wówczas WIOŚ wszczął kontrolę, to z jej ustaleń wynika również, że woda nie była groźna dla środowiska i ludzi.

- Energetyka Cieplna używa takiego rodzaju barwników, aby sprawdzić, czy nie ma gdzieś wycieku np. podczas remontu- tłumaczy Krzysztof Gaworski, wojewódzki inspektor ochrony środowiska. - Tak się złożyło, że akurat teraz były prace prowadzone w związku z przekładaniem ciepłociągu pod nową kładkę na ulicy Niemodlińskiej. W tym czasie ECO zorganizowało też inne remonty na terenie Zaodrza i stąd pewnie pojawienie się takiej wody.

Nie wyjaśniono na razie, dlaczego kolorową wodę zaobserwowano wyłącznie na ul. św. Jacka.

- Dlatego poprosiłem urząd miasta o inwentaryzację sieci w tym rejonie Opola - zapowiada Gaworski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska