Komendant: drogówka mogła zatrzymywać auta na łuku drogi

Archiwum NTO
Archiwum NTO
Komendant powiatowy policji w Kluczborku uznał, że policjanci mogli zatrzymywać kierowców do kontroli na łuku drogi w Chudobie, przy podwójnej ciągłej linii.

Przypomnijmy: w lutym czytelnik nto przysłał nam zdjęcie, na którym widać, jak patrol drogówki w Chudobie zatrzymuje do kontroli samochód dostawczy na pasie drogowym, przy łuku drogi i podwójnej ciągłej linii.

Komendant powiatowy policji w Kluczborku mł. insp. Jacek Tomczak wszczął postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

Wyniki postępowanie wyjaśniającego są już znane.
Funkcjonariusze prowadzący postępowanie wyjaśniające nie stwierdzili nieprawidłowości w działaniach wykonywanych przez policjantów ruchu drogowego.

Z przeprowadzanych analiz stanu bezpieczeństwa w ruchu drogowym wynika, iż na tym odcinku bardzo często dochodzi do popełniania przez kierujących wykroczeń, m.in. przekroczenia dozwolonej prędkości.

Policja ma na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo w ruchu drogowym i oczekiwania mieszkańców, którzy często zgłaszają telefonicznie łamanie na tym odcinku przepisów w ruchu drogowym.

Kierowcy nie zwracają uwagi na znajdujące się tam przejście dla pieszych zarówno przy kościele, jak i znajdującej się w pobliżu szkoły podstawowej. W miejscu prowadzonej przez policjantów kontroli wyznaczone jest przejście dla pieszych z kościoła na parking, z którego pojazdy włączają się do ruchu. Ponadto w pobliżu znajduje się skrzyżowanie drogi wojewódzkiej z droga powiatową charakteryzujące się dużym natężeniem ruchu.

W miejscu kontroli funkcjonariusze kierowali zatrzymane pojazdy na znajdujący się tam parking posiadający jeszcze jeden wjazd/wyjazd, z którego pojazdy były kierowane już po zakończonej kontroli drogowej do dalszej drogi.

W miejscu prowadzonych czynności służbowych jest wyznaczony na jezdni także zjazd dla kierujących jadących od strony Olesna. Mając to na uwadze, wybór tego właśnie miejsca przez funkcjonariuszy był uzasadniony.

Z przeprowadzonych czynności wyjaśniających wynika, iż radiowóz oznakowany policyjny był widoczny dla kierujących w obu kierunkach. Wybór przez policjantów miejsca kontroli drogowej pozwalał na wydawanie poleceń do zatrzymywania pojazdów z dostatecznej odległości w sposób zapewniający jego dostrzeżenie przez kierującego pojazdem oraz pozwalało na bezpieczne zatrzymanie kontrolowanych pojazdów.

Ustawienie radiowozu w miejscu statycznej kontroli było bezpieczne i widoczne dla uczestników ruchu w obu kierunkach.

Widoczny na przesłanym zdjęciu samochód markiki Citroen został zatrzymany na poboczu jezdni w wyjątkowej sytuacji w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Jego styl jazdy mógł wskazywać na to, iż kierujący może być pod wpływem alkoholu. Samochód został zatrzymany na poboczu z uwagi na brak w tym momencie możliwości wjazdu na parking. Mając takie podejrzenie, funkcjonariusz jest zobligowany do podjęcia natychmiastowych czynności służbowych i przeprowadzenia kontroli drogowej w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa.

Kontrola tego kierującego była ograniczona do minimum, tzn. do kontroli trzeźwości, używania pasów bezpieczeństwa i trwała kilka minut.

Należy nadmienić, iż samochód z włączonymi światłami awaryjnymi znajdował się na jezdni tylko lewymi kołami, co nie utrudniało ruchu innym kierującym. Ruch w tym momencie dla pozostałych pojazdów nadjeżdżających z kierunku Opola odbywał się płynnie w trakcie prowadzonej kontroli.

- Co wykazała kontrola, czy kierowca widocznego na zdjęciu samochodu rzeczywiście był nietrzeźwy?
- Ile mandatów nałożyli kluczborscy policjanci podczas akcji Bezpieczna Trasa.
Czytaj w piątek (30 marca) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork", bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska