Kończy się remont Wieży Woka w Prudniku

fot. Krzysztof Strauchmann
Waldemar Majewski: Pierwszy raz nasza firma remontowała taki zabytek. Jesteśmy dumni z efektu prac.
Waldemar Majewski: Pierwszy raz nasza firma remontowała taki zabytek. Jesteśmy dumni z efektu prac. fot. Krzysztof Strauchmann
Wieża to najstarszy zabytek i najnowsza atrakcja turystyczna w mieście. Można stąd podziwiać Góry Opawskie.

Po trwającym ponad pół roku remoncie w czwartek kończą się prace na Wieży Woka, średniowiecznej budowli obronnej w centrum Prudnika.

- Gwarantuję, że jest bezpiecznie - Waldemar Majewski, wykonawca prac oprowadza po galerii widokowej dla turystów. W środku trwają ostatnie prace porządkowe. Z okien galerii, zwanej fachowo hurdycją, rozciągają się piękne panoramy Prudnika i Gór Opawskich.

Obok 22-metrowej wieży powstała 14-metrowa drewniana klatka schodowa. Prowadzi do otworu w kamiennym murze, przez który wiodą schodki aż na szczyt kamiennej budowli i dalej do drewnianego hełmu o wysokości kolejnych 18 metrów.

- Wszystkie belki łączone są na drewniane gwoździe, tak, jak to robiono w dawnych czasach - tłumaczy Majewski - Dach jest przykryty akacjowym gontem, który ma przetrwać sto lat. Te nietypowe elementy były najtrudniejsze do wykonania.

Kiedy budowlańcy weszli do wieży, nie użytkowanej od stu lat, na jej szczycie rosły drzewa. 60 centymetrów zgniłego muru trzeba było usunąć. Na jego miejsce wylano 36 ton betonu na tzw. wieniec, do którego przyczepiona jest drewniana konstrukcja. Przy okazji odgruzowano także tzw. loch głodowy w dolnej części wieży. Wbrew legendom nie wychodzi z niego korytarz do podziemi miasta - kończy się kamienną posadzką.

Pod Lupą

Pod Lupą

W 2009 roku po raz pierwszy od lat nieczynna była widokowa Wieża Ziembicka w Nysie. Powód? W ciągu sezonu letniego wieżę zwiedzało ok. 200 - 300 turystów, płacąc po 2 - 3 zł za bilet. Nyskie PTTK uznało, że dalsze udostępnianie zabytku jest nieopłacalne, tym bardziej, że w przyszłości punkt widokowy powstanie na prywatnej wieży ratuszowej, która ma windę. Wieża Ziembicka wiosną została przejęta przez miasto od skarbu państwa i powiatu. Gmina jeszcze w tym roku zleci projekt remontu, bo zabytek jest w złym stanie technicznym.

- 9 października planujemy uroczyste oddanie wieży do użytku - zapowiada wiceburmistrz Prudnika Stanisław Hawron. - Potem na pewno damy mieszkańcom możliwość zwiedzenia zabytku w weekendy, jeszcze bez biletów. Do 2010 roku określimy dokładnie, na jakich zasadach Wieża Woka będzie udostępniana. Zapewne będzie tu dyżurował pracownik muzeum, a za wstęp trzeba będzie zapłacić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska