Niemcy w Polsce. Dwadzieścia lat po polsko-niemieckich traktatach. Stan aktualny i perspektywy na przyszłość - to tytuł sympozjum, które od piątku odbywa się w domu pielgrzyma na Górze św. Anny.
Rozpoczął je wykład profesora Grzegorza Janusza z Lublina nt. praw mniejszości niemieckiej w Polsce.
Bernard Kuss, długoletni członek mniejszości, przypomniał, jak wyglądały losy Niemców na Śląsku po 1945 roku.
- Na pewno nie było łatwo, zwłaszcza tym, którzy nie znali nawet gwary śląskiej - mówi Bernard Kus. - Wielu z nas już od szkoły spotykało się z dyskryminacją. Z czasem to się zmieniało, a po 1989 roku przełom w naszej sytuacji był ogromny.
Sylwia Michala, nauczycielka języka niemieckiego entuzjastycznie opowiadała o byciu młodą Niemką w Polsce.
- Nie wolno zapominać o swoich korzeniach, o tym, z jakiego domu człowiek się wywodzi - mówi Sylwia Michala. - A bycie Niemką daje naprawdę ogromne możliwości rozwoju, spotykania innych ludzi, z którymi można zrobić coś dobrego dla regionu i międzynarodowej współpracy.
Dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej przedstawił, jak wyglądała przed 1989 rokiem i po nim pomoc rządu
niemieckiego na rzecz służby zdrowia na Śląsku Opolskim.
- Tylko w latach 1991-1996 trafił do regionu często najnowocześniejszy sprzęt dla szpitali wartości 16,2 mln marek. - Kolejne 7 mln marek przekazano na stacje opieki i gabinety rehabilitacyjne. Była to pomoc adresowana do wszystkich mieszkańców regionu - do mniejszości i do większości, zgodnie z koncecją ks. abpa Nossola, że dary nie mogą dzielić.
Kolejne wystąpienia trwają. Konferencję zakończy wieczorem koncert zespołu "Stoltzer Quartet Piotr Karpeta".
W niedzielę na Górze św. pielgrzymka mniejszości narodowych. Mszy św, o 11.00 przewodniczy bp opolski Andrzej Czaja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?