Koniec dwóch klubów PiS w radzie miasta

fot. archiwum
fot. archiwum
Od pół roku w opolskiej radzie działają dwa kluby PiS. Niebawem ma się to zmienić.

Ten dziwny układ spowodowany jest kłótniami pomiędzy radnymi. Wczoraj Arkadiusz Szymański, przewodniczący jednego z klubów, pokazał pismo sekretarza generalnego partii, informujące, że radni Jarosław i Ryszard Ostrowscy nie są już członkami PiS.

- Nie mają więc prawa do posługiwania się symbolami partii, a ich klub nie ma racji bytu - przekonuje Szymański.

Na razie obaj radni pisma nie widzieli, więc trudno im go komentować. Rozwiązywać klubu nie zamierza też przewodniczący rady miasta.
- Ten pasztet przyrządził sobie PiS, musi więc sobie sam z nim poradzić - mówi przewodniczący Dariusz Smagała.

Przypomnijmy jednak, że już raz obaj radni Ostrowscy byli poza partią odwołali się i znów wrócili w jej szeregi. Nieoficjalnie mówi się, że obaj mają, już po definitywnym odejściu z PiS, zwrócić się w stronę PO.

Nieformalna współpraca z radnymi PO już od dawna jest widoczna. Klub PiS - na czele z Ostrowskim - poparł m.in. budżet miasta przygotowany przez prezydenta Ryszarda Zembaczyńskiego, lidera miejskiej Platformy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska