Tego dnia na stadionie przy ul. Wschodniej odbędzie się bowiem impreza pod nazwą „Mistrz Świata Jerzy Szczakiel zaprasza na Turniej o Puchar Marszałka Województwa Opolskiego”.
W tym roku zmagania odbywać się będą według formuły klasycznego meczu, a naprzeciw siebie staną dwie drużyny. W jednej pojadą zawodnicy na których postawił Mistrz, a w drugiej żużlowcy, którzy w większości jeździli w poprzednim sezonie w barwach Kolejarza i wybrani przez zarząd klubu oraz trenera.
I tak w tej pierwszej ekipie pojawią się: Ernest Koza (ostatnio Wanda Kraków), Jonas Saifert-Salk (Slangerup Speed-way Klub, Dania), Norbert Kościuch (Orzeł Łódź), Charles Wright (Kolejarz Opole), Kacper Woryna (ROW Rybnik), Kamil Kiełbasa (KSM Krosno), Piotr Pióro (Wanda Kraków) oraz rezerwowy Tomasz Orwat (Polonia Bydgoszcz).
Po drugiej stronie staną natomiast dobrze znani w Opolu żużlowcy: Oskar Polis , Hubert Łęgowik, Denis Gizatullin, Adrian Woźniak oraz Jarosław Krzywosz… wzmocnieni trójką: Paweł Miesiąc (Motor Lublin), Bjarne Pedersen (Otrovia Ostrów Wlkp.) i Patryk Wojdyło (Sparta Wrocław).
- Formuła będzie dość ciekawa, bo w jednym zespole kibice będą mogli zobaczyć naszych zawodników, którzy chcieliby się pożegnać z kibicami, podziękować im za ten sezon, za wsparcie i doping - tłumaczy prezes klubu Grzegorza Sawicki dodając, iż na miejscu pojawi się też Kevin Woelbert, który jednak startował nie będzie, gdyż nabawił się kontuzji i przysłał zwolnienie, ale też chciał się odwdzięczyć fanom. - Jednocześnie będzie to również okazja do zobaczenia żużlowców z którymi wiążemy pewnego rodzaju nadzieje przed nowym sezonem. Może będzie tak, że po zakończeniu niedzielnej rywalizacji rozpoczniemy z nimi rozmowy co do ewentualnego wsparcia - wyjaśnia Sawicki.
A w podobnym tonie wypowiada się także szkoleniowiec opolan.
- Wiadomo, że jeszcze do końca tego miesiąca nie można rozmawiać o konkretach, ale robimy rozeznanie, chcemy sprawdzić potencjalne wzmocnienia, bo pomału zaczynamy przygotowania do kolejnego sezonu - wyjaśnia Piotr Żyto i nie kryje, że pewne nadzieje wiąże choćby z Duńczykiem Jonasem Saifertem-Salkiem. - Dobrze jeździ w swojej lidze, widziałem go też podczas turnieju w Gdańsku. To naprawdę ciekawy zawodnik - zaznacza trener. - Zresztą mamy dużo zapytań o jazdę u nas. Klub jest stabilny, dobrze funkcjonuje i to się odbija szerokim echem nie tylko w kraju, tak że wielu żużlowców chce u nas jeździć. Mamy tą komfortową sytuację, że w wielu przypadkach to nie my szukamy, ale o nas się dopytują.
Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 15. Bilety można nabywać m. in. w biurze klubu w cenie 20 zł (normalny) oraz 10 zł (ulgowy).
Kasy w dniu zawodów otwarte będą już od godz. 13.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
