Konkurs na dyrektora szpitala ginekologiczno-położniczego w Opolu został unieważniony

Redakcja
Decyzje o powtórzeniu konkursu ogłosił marszałek Andrzej Buła.
Decyzje o powtórzeniu konkursu ogłosił marszałek Andrzej Buła. Archiwum
Powodem tej decyzji, którą podjął zarząd województwa, były uchybienia formalne w regulaminie konkursowym.

Konkurs zostanie powtórzony, a do jego przeprowadzenia zarząd województwa zaangażuje firmę zewnętrzną. Od dziś do ogłoszenia nowego postępowania zarząd ma 2 miesiące.

W specjalnym oświadczeniu, wydanym przez Zarząd Województwa Opolskiego tuż po zakończeniu dzisiejszego posiedzenia, czytamy:

"Po analizie treści ogłoszenia o konkursie na stanowisko dyrektora Samodzielnego Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Opolu stwierdza się, iż treść ogłoszenia nie odzwierciedla literalnie zapisu rozporządzenia ministra zdrowia określającego tryb i zasady przeprowadzania konkursów na stanowiska kierownicze w SP ZOZ-ach.

Przede wszystkim w treści ogłoszenia podano, że jednym z wymogów formalnych jest złożenie zaświadczenia lub oświadczenia o niekaralności. Natomiast rozporządzenie stanowi, że ma być to wyłącznie zaświadczenie. Stąd komisja dokonała weryfikacji formalnej dokumentów złożonych przez kandydatów zgodnie z ogłoszeniem, a niezgodnie z rozporządzeniem.

Nie podano w treści ogłoszenia także między innymi lokalizacji szpitala, nie wskazano osobom zainteresowanym miejsca, do którego można zgłaszać się w celu uzyskania informacji o szpitalu.

Mając powyższe na uwadze zarząd województwa podjął uchwałę o unieważnieniu konkursu.".

Przypomnijmy. W konkursie na dyrektora szpitala, który odbył się 27 marca, startowało 10 osób. Wygrał go Łukasz Radwański. Prywatnie jest on zięciem szefa rady NFZ i sekretarza opolskiej Platformy Obywatelskiej. Kilka dni przed konkursem do nto oraz innych mediów wpłynął list od "zaniepokojonych pracowników" opolskiej porodówki, którego autorzy wskazywali, że konkurs jest ustawiony. Wywołało to polityczną burzę.

Aby uciszyć aferę wokół konkursu, do sprawdzenia prawidłowości jego przebiegu, marszałek Andrzej Buła powołał specjalną komisję kontrolną. Rzecz w tym, że marszałek przewodniczył konkursowi, a komisja, zarówno konkursowa, jak i kontrolna, składała się z jego podwładnych.

Komisja, którą kierował Antoni Konopka (członek zarządu z ramienia PSL), dopatrzyła się kilku nieprawidłowości w regulaminie. To spowodowało unieważnienie całego postępowania. I konkurs zacznie się od nowa.

- Teraz najważniejsze jest pytanie, co dalej ze szpitalem - podkreśla Roman Kolek, wicemarszałek województwa. - Na razie, do 15 kwietnia, zgodziła się nim pokierować dotychczasowa dyrektor Aleksandra Kozok. Na następnym posiedzeniu zarządu, w przyszły wtorek, podejmiemy decyzję, komu powierzymy pełnienie obowiązków dyrektora, do czasu wyłonienia nowego.

- Dobrze się stało, że konkurs zostanie powtórzony, skoro były w regulaminie niedopatrzenia - uważa Leszek Korzeniowski, szef PO na Opolszczyźnie. - Ktoś powinien jednak z tego tytułu ponieść konsekwencje.

Więcej w środowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska