Podczas remontu linii kolejowej w Czarnej Tarnowskiej (Podkarpackie) doszło w środę (11.12) do wybuchu miny przeciwczołgowej. Podczas przenoszenia koparką kamienia operator najechał na minę. Ważąca 30 ton ładowarka została podrzucona na metr, ale mężczyźnie nic się nie stało.
Ładunek z czasów II wojny światowej zostawił po sobie metrowej głębokości lej. Pozostałości po minie zabrali w czwartek saperzy z Rzeszowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!