Koszykarki Chrobrego Głuchołazy wygrały po dramatycznym meczu

Głuchołazianki w tym sezonie spisują się bardzo przyzwoicie. Są w czołówce tabeli, ale wynik meczu w Lesznie miał o tyle znaczenie, że gdyby nie udało się go wygrać, to spadłyby w tabeli na 5. pozycję.

Niewiele brakowało, żeby to gospodynie cieszyły się z sukcesu. Po 30 minutach prowadziły bowiem różnicą sześciu punktów. Bardziej doświadczony zespół z Głuchołazów zebrał się w ostatniej kwarcie do pogoni i zdołał przechylić losy spotkania na własną korzyść.

Bardzo dramatyczna była sama końcówka spotkania. Przy stanie 56:56 zawodniczki Tęczy miały piłkę i okazję do tego, żeby zdobyć zwycięskie punkty. Przyjezdne jednak ją przejęły i po kontrze na 0,3 sek. przed końcem Małgorzata Zu­chora trafiła do kosza. Radość w szeregach koszykarek Chrobrego była ogromna.

- Zwycięstwo w takich okolicznościach smakuje szczególnie - mówił szkoleniowiec głu­cho­łazianek Tadeusz Wi­dzi­szowski. - Dziewczyny pokazały charakter w tym spotkaniu. Długo im nie szło, przeciwniczki prowadziły i wydawało się, że nie będziemy w stanie odwrócić losów spotkania. Stało się jednak inaczej. Moim podopiecznym należą się wielkie brawa. Z każdym kolejnym meczem grają coraz bardziej konsekwentnie. Nawet jeśli akurat spisują się słabiej, to nie odpuszczają.

Głuchołazianki umocniły się więc w czołówce tabeli. Mają tyle samo punktów, co 2. w tabeli MUKS Poznań czyli 15 po dziewiciu rozegranych meczach. Prowadzi z kompletem 20 punktów po 10 meczach Korona Kraków. W najbliższy weekend ostatnia kolejka pierwszej rundy. Do Głuchołazów przyjedzie będąca w dole tabeli Olim­pia Wodzisław. Jest więc duża szansa na zwycięstwo.

Tęcza Leszno - Chrobry Głuchołazy 56:58 (13:17, 16:13, 16: 9, 11:19)
Tęcza: Walentowska 8 (2x3), Sobańska 22 (3x3), Brambor 4, Pawlukiewicz 8, Hołtyn 2 - Franckowiak 3 (1x3), Adamowicz, Łakoma, Bułhak 9. Trener Jędrzej Jankowiak.
Chrobry: Dziwińska 4, Zu­chora 8, Kaczmarek, Stelmach 14, Czarnecka 10 - Bolek 4, Kulak, Deko 16 (3x3) Kucharska 2. Trener Tadeusz Widzi­szo­wski.
Sędziował Rafał Szwej (Bielawa) i Krzysztof Kustra (Wrocław). Widzów 200.