Dyrektor nyskiego SP ZOZ wylicza, że obecnie przyjęte stawki ryczałtu za działalność szpitali włączonych do rządowej sieci, w przyszłym roku nie wystarczą na sfinansowanie całej działalności jego dużej placówki.
Określając stawki ryczałtów Ministerstwo Zdrowia przyjęło, że zapłaci tyle, ile szpital otrzymał za swój kontrakt oraz nadwykonania w roku 2015. Tymczasem w 2016 roku nyski szpital globalnie wykonał jeszcze więcej procedur medycznych.
Szpital ma charakter ponadregionalny, trafia tu sporo pacjentów z innych części Opolszczyzny, a nawet spoza województwa. To też nie jest premiowane w ryczałtowym wynagrodzeniu. W trzech kwartałach tego roku ZOZ Nysa miał nadwykonania szacowane na 4 mln zł.
Dyrektor Norbert Krajczy zapowiada, że będzie w przyszłości występował do sądu o zapłatę za zabiegi medyczne przekraczające limit finansowy wynikający z obecnych ryczałtów.
Ministerstwo tego nie przewiduje.
- Ryczałt powinien być płacony za to, co jest wykonywane - uważa dyrektor szpitala i jednocześnie przewodniczący Sejmiku. - Szpitalom nie będzie się opłacało pracować ponad ten limit.
Nowe zasady finansowania obowiązują od 1 października.
Zobacz także OPOLSKIE INFO [6.10.2017]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?