Jak informuje krapkowicka policja, 54-latek od jakiegoś czasu znęcał się nad matką. Kiedy mundurowi dowiedzieli się o tym,
nakazali mężczyźnie opuszczenie mieszkania oraz zakazali mu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 50 metrów.
- Takie uprawnienia mamy od ponad roku - mówi starszy sierżant Dominik Wilczek z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach. - Co ważne, nie jest potrzebna na to zgoda sądu, możemy to zrobić już podczas interwencji. Wynika to z Ustawy o policji.
Według prawa nakaz taki ważny jest 14 dni. Termin ten może zostać jednak przedłużony przez sąd. Zawsze przed podjęciem takiej decyzji, policjant jest zobligowany do wykonania kilku czynności, między innymi przesłuchania świadków. Jak się okazało, 54-latek poszedł jednak do matki, a policjanci musieli interweniować kolejny raz. Dodatkowo mężczyzna był nietrzeźwy.
- Został zatrzymany i postawiony przed Sądem Rejonowym w Strzelcach Opolskich - mówi Dominik Wilczek. - A ten za złamanie nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu zbliżania do matki, aresztował go na 10 dni.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?