Krapkowice. Firma windykacyjna zlicytuje hale Otmętu

Beata Szczerbaniewicz [email protected]
Pracownicy Otmętu nadal czekają na swoje dokumenty. (fot. Beata Szczerbaniewicz)
Pracownicy Otmętu nadal czekają na swoje dokumenty. (fot. Beata Szczerbaniewicz)
Akta pracowników nadal są niedostępne.

Hala dawnej fabryki obuwia "Otmęt” została przejęta przez firmę zajmującą się windykacją i sprzedażą wierzytelności Active Finanse z Wrocławia. Właściciel - Krzysztof Szewczyk zapowiada, że wystawi ją na licytację.

Zobacz: Pracownicy upadłego Otmętu już 7 lat czekają na ważne dokumenty

Budynek będzie sprzedany już po raz czwarty - odkąd pozbył się go w 2003 roku syndyk masy upadłościowe spółki akcyjnej "Otmęt”.

Jak zaznacza Szewczyk, licytowany będzie jednak sam budynek, bez znajdujących się na jednym z pięter 38 tysięcy akt pracowniczych osób, które zatrudnione były w danych Śląskich Zakładach Przemysłu Skórzanego Otmęt.

- Akta nie są naszą własnością i nas nie interesują - mówi Szewczyk. - Siedem lat temu syndyk sprzedał je razem ze wszystkim co znajdowało się w halach bo zezwalało na to prawo, ale dziś przepisy na to nie zezwalają. Jeśli jednak zgłosi się ktoś, by uporządkować te papiery i je zdeponować w jakimś magazynie, chętnie je oddam.

Czyją własnością są zatem akta?

Poprzedni właściciel twierdził że "niczyje”. Windykator nie wie, ale uważa że najwyższy czas aby władze zajęły się uporządkowaniem powstałego bałaganu.

Zobacz: Prudnik. Ogłoszono upadłość Froteksu

- Wojewoda powinien komisyjnie je odebrać i państwo powinno zapłacić za złożenie ich w archiwum - mówi Szewczyk. - Dokumenty są w fatalnym stanie ale może jeszcze coś da się uratować. Jeśli szybko ktoś tu nie zadziała, wszystko zgnije

Więcej czytaj 9 września w bezpłatnym cotygodniowym dodatku krapkowicko -strzeleckim nto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska