Krapkowice. Metsa niecierpliwie czeka na decyzję rządu

liwickiej.

Na tę decyzję czeka inwestor, Metsa Tissue, który w tym miejscu chce uruchomić nowy zakład.

Dla firmy decyzja rządu o poszerzeniu katowickiej SSE oznacza ulgi podatkowe. Wniosek o objęcie tej działki strefą, a tym samym uzyskanie przywilejów, inwestor złożył we wrześniu ubiegłego roku.

W ubiegłym tygodniu, między innymi po interwencjach krapkowickich samorządowców, ministerstwo gospodarki pozytywnie zaopiniowało wniosek inwestora. Teraz czeka on na akceptację rządu.

- Rozbudowa i modernizacja (m.in. budowa wielkiego centrum magazynowo-logistycznego, montaż nowej maszyny i modernizacja kolejnej) krapkowickiego zakładu znanego producenta papierów higienicznych ma według szacunków kosztować ok. 170 mln zł. Żeby ją sprawnie przeprowadzić, stworzono specjalny zespół, w skład którego, weszli m.in. samorządowcy różnych szczebli.

- Podjęliśmy uchwałę o zwolnieniu z podatku firm, które przeprowadzą na terenie naszej gminy kosztowne inwstycje. Dotyczy to także Metsy Tissue - mówi Romuald Haraf, wiceburmistrz Krapkowic.

Jeszcze w tym miesiącu gmina planuje ogłosić przetarg na przebudowę drogi w Gwoździcach, aby dostosować ją do potrzeb ciężkiego transportu - rozbudowa zakładu przy Opolskiej oznacza zwiększenie natężenia ruchu o 150 tirów więcej na dobę.

Ta modernizacja będzie kosztowała gminę ok. 1,3 mln zł. Żeby ciężkie auta omijały miasto, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w tym roku przebuduje skrzyżowanie w rejonie Gowoździc. Urzędnicy miejscy zadeklarowali także przejęcie zabytkowej wieży ciśnień, ktora znajduje się na terenie zakładu.

Zobacz: Starania Metsy Tissue o strefę ekonomiczną

- Decyzja firmy o zainwestowaniu w Krapkowicach wiąże ją przynajmniej na 20 lat z naszym regionem. Dzięki temu powstanie u nas jedna z największych w Europie fabryk bazowego papieru higienicznego - mówi starosta Maciej Sonik. - Udalo nam się nakłonić zarząd firmy do przeniesienia siedziby do Krapkowic. To oznacza większe wpływy do budżetu oraz prestiż. Dobrze świadczy o potencjale rozwojowym naszego regionu.

. Nierozwiązany jest jeszcze problem dostarczenia ciepła do prywatnych mieszkańców i firm, które czerpały je dotychczas z ciepłowni zasilającej Metsę Tissue. gmina musi też przebudowac sieć kanalizacyjną w tym rejonie. - To oznacza dla nas kolejne koszty, ale gdyby Metsa Tissue nie podjęła decyzji o modernizacji krapkowickiego zakładu i przeniesienia siedziby do nas, zwalniałaby pracowników - tłumaczy wiceburmistrz Romuald Haraf.