Ostatnie dni były dla strzelczan wyjątkowo udane, ponieważ mniej więcej 48 godzin przed starciem ze Stalą cieszyli się oni z wyjazdowej wygranej 3:2 nad inną czołową 1-ligową drużyną - BBTS-em Bielsko Biała.
Z kolei nysan bardziej niż porażka z ZAKSĄ boli fakt, że nie mają oni obecnie do dyspozycji żadnego nominalnego atakującego. O ile Łukasz Kaczorowski powinien jednak wznowić treningi w ciągu dwóch tygodni, o tyle uraz Bartosza Krzyśka jest już poważniejszy i może oznaczać nawet dla niego koniec sezonu.
Mimo to pierwsza partia derbowej konfrontacji zdecydowanie należała do Stali. Dominowała ona w niej od początku do końca, triumfując ostatecznie 25:17.
Kolejne trzy partie padły już jednak łupem zespołu ze Strzelec Opolskich, choć tylko w trzeciej wygrał on bardzo zdecydowanie. Losy zwycięstwa w drugiej i czwartej odsłonie rozstrzygały się bowiem w końcówce. W obu przypadkach kluczowe akcje lepiej rozegrali gospodarze.
ZAKSA Strzelce Opolskie - Stal Nysa 3:1 (17:25, 25:21, 25:15, 27:25)
ZAKSA: Bereza, Wójtowicz, Kosian, Smolarczyk, Zapłacki, Czyżyk, Pilichowski (libero) oraz Walawender, Wóz, Kaciczak, Foltynowicz (libero).
Stal: Szczurek, Bućko, M’Baye, Łapszyński, Długosz, Schamlewski, Dembiec (libero) oraz Matula, Czunkiewicz (libero).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?