Kryminalni z Kluczborka zajmujący się walką z przestępczością samochodową zlikwidowali dziuplę, w której kradzione auta rozbierano na części

Kryminalni z Kluczborka zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej pracowali nad tą sprawą od kilku miesięcy, między innymi dlatego, że sprawcy działali na terenie dwóch województw - opolskiego i dolnośląskiego.

- Na trop przestępców nasi ludzie trafili prowadząc śledztwo w związku z kradzieżą volkswagena na terenie Wołczyna, do której doszło w marcu 2021 roku - mówi aspirant sztabowy Dawid Gierczyk z Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku.

Śledczym udało się ustalić złodzieja, a następnie, w wyniku pracy operacyjnej w ręce policjantów wpadło czterech jego wspólników. Mundurowi zlikwidowali też na terenie gminy Wołczyn dziuplę, w której auta były rozbierane na części, a te sprzedawane.

Okazało się, że mężczyźni w wieku od 21 do 25 lat, kradli samochody przede wszystkim na terenie Wrocławia, po czym przywozili je na teren powiatu kluczborskiego.

- Według naszych śledczych podejrzani ukradli co najmniej 20 aut - mówi Dawid Gierczyk.

Kryminalni odzyskali siedem samochodów, których przestępcy nie zdążyli jeszcze rozebrać na części. Pojazdy te wróciły już do właścicieli.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do Sądu Rejonowego w Kluczborku i łącznie obejmuje 32 zarzuty kradzieży z włamaniem do samochodów oraz paserstwa.

- Podejrzani przyznali się do winy, większość z nich złożyła obszerne wyjaśnienia - informuje Dawid Gierczyk.

Za kradzieże z włamaniem kodeks karny przewiduje do 10 lat więzienia, natomiast za paserstwo do 5 lat. Decyzją sądu trzech mężczyzn trafiło już do aresztu, natomiast dwóch pozostałych ma policyjny dozór.