Łambinowice. Rocznica Tragedii Górnośląskiej. Oddano hołd ofiarom

Po złożeniu kwiatów i zapaleniu zniczy modlitwie za wszystkie ofiary wojny – w tym Polaków, Żydów i Romów – a także za ofiary Tragedii Górnośląskiej przewodniczył ks. dr hab. Piotr Tarlinski, duszpasterz mniejszości narodowych w diecezji opolskiej. W uroczystości uczestniczyli m.in. członkowie mniejszości niemieckiej, reprezentanci władz gminy Łambinowice, dr Wasielewska-Rezler, dyrektor CMJW.

Tragedia Górnośląska miała miejsce w roku 1945 podczas przejścia frontu i później. Jej ofiarami stali się cywile – starcy, kobiety i dzieci - którzy ucierpieli z rąk Armii Czerwonej i polskiego aparatu komunistycznego – zamordowani lub wywiezieni do pracy przymusowej w Związku Radzieckim mężczyźni, gwałcone kobiety, osoby wypędzone i pozbawione mienia.

- Stoimy w miejscu zbudowanym z nienawiści – mówił Bernard Gaida, przewodniczący zarządu Związku Niemieckich Stowarzyszeń. - Na cmentarzu ofiar instytucjonalnie zorganizowanej zemsty. Miliony ofiar wojny i Holokaustu są prawdą. Ale tysiące pomordowanych, gwałconych i wywiezionych w 1945 i w latach następnych to też prawda. Setki obozów pracy niewolniczej dla Niemców w całej Polsce to również prawda. Ich ofiary nie mogą już mówić, więc będą żyły tak długo, jak długo nie popadną w zapomnienie.

Głos zabrała również Birgit Fisel-Rösle, konsul Niemiec w Opolu. - W okresie od 1933 do 1945 roku Niemcy obciążyły się ciężkimi winami i pozostawiły w Europie głębokie rany. Pamięć o cierpieniach, jakie Niemcy zadawali innym Niemcom, i wielu innym narodom, ale także pamięć o i cierpieniach, jakie w wyniku tych zbrodni musieli w straszliwy sposób znosić żyjący tutaj Niemcy jest obowiązkiem nas jako następnego pokolenia. Ta odpowiedzialność nigdy się nie kończy.

Szersza relacja z obchodów w środę w dodatku „Heimat. Mała Ojczyzna”.