W niedzielę rano jedna z wolontariuszek Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu, podczas spaceru z podopiecznymi, usłyszała żałosne zawodzenie dochodzące z parkingu na osiedlu ZWM.
Dziewczyna postanowiła zlokalizować miejsce, skąd pochodził płacz zwierzaka.
Okazało się, że rozpaczliwe nawoływanie dochodziło z kratki kanalizacyjnej. Znajdował się tam kot, który wisiał w studzience za przymarzniętą, pokrytą lodem łapkę.
Wolontariuszka szybko zadzwoniła po pomoc na straż pożarną oraz poprosiła o pomoc mieszkańców, którzy znosili garnki i czajniki z gorącą wodą, dzięki czemu udało się wyciągnąć kocurka razem z kratą.
Zwierzę trafiło do gabinetu weterynaryjnego, gdzie w tej chwili walczy o życie.
Jak wolontariusze TOZ pomagają zwierzętom możecie zobaczyć m.in na ich facebookowym profilu TOZ Opole
Zobacz też: Opolskie Info [16.03.2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?