- Fenomenalny, niesamowity, kosmiczny! Takiego meczu u siebie nie pamięta chyba żaden kibic z Olesna. Do przerwy przegrywamy 1:3. A wynik końcowy to 6:3 dla OKS-u Olesno! Komu dedykujemy zwycięstwo? Wybór może być tylko jeden. Tomasz Kubacki, żywa legenda OKS-u, który rozegrał dziś swój ostatni mecz! - napisał po meczu Paweł Piątek na stronie Oleskiego Klubu Sportowego.
Cóż to był za pożegnalny mecz! OKS Olesno do ostatniego spotkania bił się o utrzymanie w IV lidze. Rywalem był klub Porawie Większyce, jedna z czołowych ekip opolskiej czwartej ligi. Mimo to oleśnianie zdołali odwrócić wynik meczu, strzelając pięć goli po przerwie!
- Willow, to dla Ciebie. Dziękujemy, jesteś wielki! - napisali piłkarze Oleskiego Klubu Sportowego.
- Tomasz Kubacki to mega pozytywna postać, lubiany przez wszystkich, bo w szatni wprowadzał zawsze śmieszną, czyli zdrową atmosferę! Nasz czołowy obrońca, niedostatki techniczne nadrabiał ambicją i wolą walki - mówi Sebastian Kopel, były piłkarz OKS-u.
- Ale żeby nie było tak poważnie, bo w szatni piłkarskiej musi być szydera, to dodam, że Tomasz Kubacki zaczynał karierę jako napastnik. Przesunięto go do obrony po tym, jak został jedynym napastnikiem w historii Oleskiego Klubu Sportowego, który w całym sezonie nie strzelił ani jednej bramki! - mówi ze śmiechem Sebastian Kopel. - Willow to niesamowicie twardy gość. Gra w piłkę mimo, że jest po operacji kręgosłupa.
Tomasz Kubacki ostatni mecz w barwach OKS-u zagrał w wieku 43 lat. Nie oznacza to bynajmniej, że zawiesza korki na kołku. Przenosi się tylko z jednego oleskiego klubu do drugiego: z OKS-u do reaktywowanego rok temu Startu Olesno, który w debiutanckim sezonie awansował z B do A klasy.
- Czekamy na Willowa w Starcie, w końcu jest wiceprezesem tego klubu! Wiekowo wpasuje się świetnie, bo w Starcie prawie wszyscy zawodnicy mają 30 i 40 plus - mówi Sebastian Kopel, który już rok temu przeszedł z OKS-u do Startu.
W Starcie Tomasz Kubacki dołączy do swoich kolegów, ponieważ w szatni są już inne legendy OKS-u: Bartosz Kowalczyk, Krzysztof Meryk (obecny trener OKS-u Olesno!), Kamil Jasina, Grzegorz Pietrzak czy Adam Kutynia.
- Przy Sebastianie Koplu i tak jestem młodzieniaszkiem. W szatni mówiło się zawsze, że Seba jest tak stary, że podawał cegły, kiedy budowali zamek krzyżacki z Malborku! Nawet kiedy trener posadził go na ławce rezerwowych, to pod dresem miał opaskę kapitańską. Bo Seba nawet jak grzeje ławę, to czuje się kapitanem tej ławy! – śmieje się Tomasz Kubacki. – Ja tak naprawdę już chciałem zawiesić korki na kołku, ale chcę jeszcze parę razy założyć siatkę Kowalowi, czyli Bartkowi Kowalczykowi.
W swojej długiej karierze piłkarskiej Tomasz Kubacki grał nie tylko w OKS-ie Olesno, ale także w Sparcie Lubliniec, Olimpii Truskolasy (grał tam razem z Dawidem Błaszczykowskim, bratem Jakuba Błaszczykowskiego) oraz w LZS-ie Ligota Turawska.
Skąd wziął się boiskowy pseudonim Willow?
- Był kiedyś film pod takim tytułem, którego bohaterem był karzełek. A że ja w wieku juniora byłem knypkiem, to koledzy z szatni ochrzcili mnie taką ksywą - mówi Tomasz Kubacki.
W środę (30 czerwca) Start Olesno zagra na stadionie miejskim w Oleśnie finał Pucharu Polski na szczeblu terytorialnym. Zmierzy się z klubem KS iPrime Bogacica.
Rozgrywki w B klasie Start Olesno wygrał z miażdżącą przewagą. W całym sezonie nie przegrał żadnego meczu i zanotował tylko dwa remisy. Bilans na 20 meczów to 56 punktów i w bramkach 166:27.
KS iPrime Bogacica prowadzi w tym sezonie w kluczborsko-oleskiej A klasie i zapewnił już sobie awans do okręgówki.
Głosuj w sondzie - kto zasługuje na miano najlepszego piłkarza OKS-u Olesno wszech czasów!
Otwarcie nowego stadionu miejskiego w Oleśnie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?