Jeszcze 10 dni temu wydawało się, że przygoda doświadczonego 29-letniego pomocnika z opolskim klubem dobiegnie końca. Z końcem roku wygasa bowiem jego umowa i według wstępnych deklaracji działaczy Odry nie miała zostać przedłużona. Tymczasem obie strony wróciły do rozmów.
- Rzeczywiście są między nami rozmowy - przyznaje Kubik. - Jestem zainteresowany dalszą grą w Opolu i nasze negocjacje idą chyba w dobrym kierunku. Żadnej nowej umowy jednak jeszcze nie podpisałem i o końcowym wyniku naszych rozmów nie chciałbym przesądzać.
Niewykluczone jest też, że zespole naszego II-ligowca grać będą nadal: Wojciech Marcinkiewicz i Tomasz Nakielski, z którymi klub chciał rozwiązać obowiązujące kontrakty i się pożegnać.
Działacze Odry nie doszli jeszcze ostatecznie do porozumienia z czterema innymi zawodnikami, którym oprócz Kubika za kilka tygodni wygasają umowy: Marcinem Feciem, Tomaszem Copikiem, Arturem Błażejewskim i Krzysztofem Janickim. Całą czwórkę nadal by chętnie w opolskim klubie widziano.
Tymczasem jutro zespół Odry uzupełniony kandydatami do gry w drużynie zmierzy się w sparingu z IV-ligowym Silesiusem Kotórz Mały. Początek gry kontrolnej o godz. 14.00 na stadionie przy ul. Oleskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?