Nie tylko popcorn i orzeszki wyciągają spomiędzy kinowych foteli pracownicy opolskiego Heliosa. Na nocnych seansach, jak się okazuje, bywa całkiem gorąco. - Częstym znaleziskiem są prezerwatywy - mówi Karolina Machura z kina Helios Opole. - A trafia się też damska bielizna...
Na mniej osobiste zguby w opolskim kinie jest specjalny karton. - Ostatnio na przykład zamieszkała w nim lalka Barbie - stwierdza pani Karolina.
"Pikantne" rzeczy znalezione ma też na koncie opolski PKS. - Trzy lata temu w jednym z autobusów kierowca znalazł torbę, a w niej... dmuchaną lalę z sex-shopu - opowiada Mirosław Heins, kierownik działu przewozów. \
O rzeczach znalezionych przeczytasz więcej w e-wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?