Makijaż na lato: Fuksja i szeherezada

Redakcja
Pink to kolor tego lata.
Pink to kolor tego lata.
Albo złociste brązy, albo kolory tęczy - takie są dwie dominujące tendencje w makijażu na tegoroczne lato.

Podstawowa zasada na letnie dni: makijaż musi być lekki. Odsuwamy więc fluidy i ciężkie pokłady, zastępujemy je kremami i pudrami brązującymi. I zawsze używamy kosmetyków z filtrem UV.

- Ochrony przeciwsłonecznej używamy nie tylko, kiedy idziemy na plażę, opalać się - zaznacza Małgorzata Kuśka, opolska wizażystka - Także w mieście, pomiędzy murami słońce potrafi być bezlitosne i nie tylko opalić, ale i doprowadzić do przebarwień, które później trudno będzie zamaskować.

Czołowe firmy kosmetyczne lansują skrajne typy makijażów. Dla kobiet lubiących manifestować swój pełen energii stosunek do życia jest paleta kolorów równie energetyzujących jak one same.

- W cieniach przeważają nasycone róże, pomarańcze, żółcie fiolety i róże - mówi Marlena Rucińska z perfumerii ZZ w Opolu. - Różowe kosmetyki nakładamy na powieki, ale już nie na policzki - te podkreślamy pudrami brązującymi.

Ważna zasada: jeśli decydujemy się na cienie w letnich ostrych barwach - usta muszą być już pomalowane łagodnie, lekko koloryzującym błyszczykiem, wcześniej obrysowane prawie niewidoczną konturówką. Ostre kontury warg są niemodne. Za to wciąż na topie są zdecydowane kreski, szczególnie na górnej powiece, narysowane eaylinerem lub kredką do powiek. Rzęs zaś nie tuszujemy mocno, odkładamy do szuflady tusze pogrubiające (nawet o setki procent) i wydłużające rzęsy.

- Wystarczy musnąć rzęsy czarnym czy ciemnobrązowym tuszem - mówi Marlena Rucińska
Pink - to kolor tego sezonu. Odnajdziemy go w letnich kreacjach czy dodatkach.
- Nie każda pani chce nakładać na powieki różowe cienie - mówi nasza konsultantka. - Dla osób bardziej zachowawczych przeznaczona jest więc druga odmiana letniego makijażu.

Stawia ona na brązowe, opalone cienie, lekko opalizujące, ale na usta można nałożyć szminkę w kolorze fuksji.

Coś dla siebie znajdą też miłośniczki makijażu Szeherezady. - Tak mówi się o makijażu opartym na kosmetykach brązujących. Niektóre firmy, np. Guerlain, proponują trzy odmiany make-up Szeherezady: dla brunetki, szatynki i blondynki - informuje pani Marlena.

To dobrze, bo jasne blondynki nie zawsze trafnie dobierały kosmetyki brązujące, a w odcieniach pasujących bardziej brunetkom wyglądały źle i starzej.

W kosmetykach brązujących zawarte są metaliczne opiłki dodające blasku twarzy. Warto wiedzieć, że takie błyszczące brązy pięknie podkreślają kolor tęczówki oka. Wykończeniem makijażu jest muśnięcie ust błyszczykiem z drobinami złota.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska