Maltańska Służba Medyczna szuka nowej siedziby

Klaudia Bochenek
Organizacja szuka nowego miejsca dla siebie oraz przywożonych z Niemiec darów i sprzętu rehabilitacyjnego.

Mamy meble, regały, szafę, wyposażenie dwóch pokoi, nawet pościel dostaliśmy w darach z Niemiec. Nie wspominając juz o sprzęcie rehabilitacyjnym. Brakować nam będzie tylko pomieszczenia - martwi się Irena Wolak, szefowa nyskich maltańczyków, którym pod koniec lipca kończy się umowa dzierżawy na pomieszczenia przy ulicy Rodziewiczówny, gdzie do tej pory mieściła się ich siedziba.

Przeprowadzka i tak już była kilkakrotnie odwlekana. Teraz jednak wygląda na nieuchronną, dlatego jak najszybciej trzeba znaleźć nowe miejsce na siedzibę nyskiej służby maltańskiej, no i magazyny, w których będzie można przechowywać dary. - Rozesłałam pisma do samorządowców w sprawie lokalu i mam nadzieje, że ktoś się nad nami zlituje. W końcu chyba sporo dobrego robimy dla naszego miasta i jego mieszkańców - dodaje pani Wolak.

Pismo z prośba o wskazanie lokalu dostała m.in. burmistrz Jolanta Barska, która zapewnia, że zrobi wszystko, aby pomieszczenia dla Maltańczyków znaleźć. - Niebawem planujemy przeprowadzić Ośrodek Pomocy Społecznej z ulicy Bohaterów Warszawy do nowej siedziby, więc zwolni się tam miejsce, które być może będzie mogło zostać zagospodarowane przez maltańczyków - mówi burmistrz Barska. - Przeprowadzka czeka również kilka organizacji pozarządowych, zatem możliwości będzie więcej. Na tę chwilę jednak trudno mi cokolwiek obiecać, bo ostatecznie o wszystkim zdecydują radni.

Tylko w ubiegłym roku maltańczycy wzięli udział w 75 akcjach pomocowych (zabezpieczanie imprez, kursy i pokazy pierwszej pomocy), wypracowali 6 tysięcy godzin. Wszystkiego tego dokonało zaledwie 18 wolontariuszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska