Dwa finały rangi ATP
Dziś do historii przeszedł triumf Huberta Hurkacza nad 92-krotnym triumfatorem turniejów ATP Rafaelem Nadalem. W kolejnej rundzie po drugiej stornie siatki stanie Argentyńczyk Tomas Etcheverry. Po równo dwóch godzinach gry wyeliminował Brazylijczyka Thiago Seybotha Wilda 6:3, 7:5. Podobnie jak Polka w pierwszej rundzie miał ''wolny los''.
Do tej pory urodzony w argentyńskim mieście La Plata to drugi występ na kortach Foro Italico. Rok temu odpadł w drugiej rundzie. Przegrał nie z byle, bo z 24-krotnym zdobywcą Wielkiego Szlema Serbem Novakiem Djokoviciem.
Na ten moment Etcheverry może pochwalić się dwoma finałami. Oba odbyły się na kortach ziemnych. Niestety ani w Houston, ani w Santiago nie udało się podnieść trofeum do góry.
Dla tenisistów będzie to pierwszy mecz w karierze.
Ciekawostki na temat rywala
Młodszy o rok od ''Hubiego'' Tomas pochodzi z rodziny prawniczej. Ojciec Fernando i matka Maria Lia pracują w sądzie rodzinnym. Ma dwoje rodzeństwa i dwoje przyrodniego rodzeństwa.
Przygodę z tenisem rozpoczął w wieku pięciu lat.
W czasach młodości wpatrzony był w poczynania na krocie... Djokovicia, czy dwukrotnego medalisty olimpijskiego rodaka Juana Martina del Potro, u którego podziwiał forhend.
Przyszły rywal Polaka ma się za pracowitego człowieka.
– Każdego dnia staram się być lepszy i wkładam całe serce we wszystko, co robię. I zawsze staram się widzieć pozytywne strony, gdy coś nie idzie po mojej myśli. Myślę, że bardzo ważne jest, aby być taką samą osobą na korcie, jak poza nim. To bardzo pomaga w tenisie i w życiu.
Jeszcze nigdy w swojej karierze nie przeszedł pierwszej rundy turnieju wielkoszlemowego.
Świątek rozstaje się z trenerem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?