Podopieczni placówki przywitali wiosnę tańcami i piosenkami najpierw u siebie, potem z wielkimi kwiatami z bibuły w rękach wybrali się na spacer po mieście.
Kolorowy korowód przeszedł śpiewając ul. Krakowską, pod ratuszem czekał na dzieci prezydent, który z nimi zatańczył.
- Pokażę wam mój gabinet, najgrzeczniejsze dziecko będzie mogło usiąść w moim fotelu - zapowiedział.
Po przekazaniu dzieciom klucza do miasta do fotela prezydenta zgłosiła się pokaźna kolejka chętnych.
Zapytany o to, czy wybiera się na wagary prezydent odparł, że poczucie obowiązku jest jednak silniejsze.
- Na spacer wybiorę się na pewno - zapewnił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?