W poniedziałkowe południe do Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie zadzwoniła kobieta, która poinformowała o zaginięciu 5-letniej córki. Jak ustalili policjanci, dziecko wcześniej przebywało na placu zabaw pod opieką matki. Chwila nieuwagi wystarczyła, aby dziewczynka zniknęła z oczu rodzica.
- Po godzinie bezowocnych poszukiwań kobieta zdecydowała się powiadomić o całym zdarzeniu mundurowych - mówi asp. Katarzyna Ulbrych z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.
Dodatkowo okazało się, że 5-latka przebywa na wakacjach u rodziny i nie zna miasta. Dyżurny natychmiast przekazał wszystkim patrolom komunikat o poszukiwaniach dziecka.
Już po kilkunastu minutach, mł. asp. Piotr Malczewski z namysłowskiej drogówki powiadomił dyżurnego o odnalezieniu dziecka. Dziewczynka siedziała na ławce przy klatce schodowej jednego z bloków.
Okazało się, że poszła odwiedzić poznaną chwilę wcześniej koleżankę w jej mieszkaniu. Zgubiła się i nie potrafiła już wrócić na plac zabaw.
Odnaleziona dziewczynka cała i zdrowa wróciła do rodziców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?