Mamy na garnuszku 4 tysiące staruszków

Krzysztof Strauchmann
Podopieczni DPS w Prudniku w czasie zajęć ręcznych. Zdaniem dyrektora ośrodka Mariusza Półchłopka podopieczni DPS w coraz większym stopniu potrzebują stałej opieki medycznej.
Podopieczni DPS w Prudniku w czasie zajęć ręcznych. Zdaniem dyrektora ośrodka Mariusza Półchłopka podopieczni DPS w coraz większym stopniu potrzebują stałej opieki medycznej. Archiwum DPS w Prudniku
Utrzymanie domów opieki i szpitalnych oddziałów dla seniorów kosztuje rocznie około 100 mln zł. A potrzeby są jeszcze większe.

Starzenie się społeczeństwa słono kosztuje budżety gmin i kasę Narodowego Funduszu Zdrowia. Licząca 55 tys. mieszkańców gmina Nysa w ubiegłym roku wydała nieco ponad milion złotych na sfinansowanie pobytu 63 swoich mieszkańców w domach pomocy społecznej. W ciągu dwóch lat wydatki na ten cel wzrosły o 130 tysięcy, choć liczba podopiecznych w DPS-ach lekko zmalała. Dwa razy mniejszy Prudnik w 2013 wydał na to ponad milion. 40-tysięczny Brzeg na ten rok zaplanował 1,2 mln na utrzymanie 70 podopiecznych DPS.

- Rosną koszty pobytu w placówkach, a poza tym systematycznie rośnie liczba osób potrzebujących takiej opieki - przyznaje kierownik MOPS w Brzegu Sebastian Matuszewski. - Zgodnie z prawem możemy domagać się od rodziny współfinansowania pobytu w DPS, ale w praktyce mamy zaledwie kilka takich przypadków. Część skierowanych nie ma rodziny, części rodzin nie stać na taki wydatek. Niektórzy podpisują umowę o współfinansowaniu, ale potem ktoś traci pracę, pogarsza się jego sytuacja i pisze do nas wiosek o zwolnienie z opłaty. Zgadzamy się, bo nie mamy innego wyjścia.

Miesięczny koszt pobytu w DPS to od 2,3 do ponad 3 tys. zł. DPS ma prawo pobrać od mieszkańca do 70 procent jego renty czy emerytury. Resztę musi dopłacić rodzina, albo gmina. W największym w województwie DPS w Klisinie na 370 podopiecznych tylko co 10. dofinansowuje rodzina.

Na Opolszczyźnie, według danych urzędu wojewódzkiego, działa 30 domów pomocy społecznej, które łącznie mają 3044 miejsca. Tylko dwa DPS i dwie placówki opieki całodobowej są prowadzone przez osoby fizyczne.

Opieka całodobowa nad starszymi to już potężna gałąź gospodarki. Roczne obroty tego sektora wynoszą ok. 100 mln zł. A potrzeby stale rosną. Za kilka tygodni ma być otwarty nowy DPS w Kietrzu na 70 miejsc. Budowę ZOL planuje gmina Krapkowice, a DPS prywatny inwestor w Baborowie.

- Z naszych analiz wynika, że średni czas oczekiwania na miejsce w domu pomocy społecznej w 2013 roku wynosił 57 dni - mówi Jacek Szopiński, rzecznik Urzędu Wojewódzkiego.

Najdłużej, nawet dwa lata, czeka się na miejsce w placówkach o specjalizacji psychiatrycznej.

Opolski NFZ ma kontrakty z 17 zakładami opiekuńczo-leczniczymi dla niedołężnych, przewlekle chorych seniorów. W 2011 roku NFZ finansował 715 miejsc w zakładach w całym województwie. W roku ubiegłym już 804.

- W 2013 roku w przeliczeniu na 10 tys. ubezpieczonych wydawaliśmy na ten cel 237 tys. zł. Średnia krajowa wynosi 161 tys. - mówi Beata Cyganiuk z opolskiego oddziału NFZ. - Pod względem wydatków na leczenie w ZOL-ach oraz ilości wykupionych tam osobno-dni zajmujemy 2. miejsce w kraju.

Według NFZ czas oczekiwania na miejsce w zakładzie nie przekracza pół roku. Pacjenci twierdzą coś innego.

- Część pacjentów wychodzi z zakładu po stwierdzeniu poprawy stanu zdrowia - informuje Marcin Misiniec, dyrektor Krapkowickiego Centrum Zdrowia, w ramach którego działa
40-łóżkowy ZOL w Górażdżach. - Mieliśmy przypadki, że rodziny nie chciały odebrać takich pacjentów, ale zawsze udało się jakoś rozwiązać sytuację we współpracy z rodziną czy opieką społeczną.

ZOL w Głogówku ostatnio otworzył oddział komercyjny. Dzień pobytu na oddziale kosztuje 85 zł. Płacą rodziny. Natomiast żeby się dostać na oddział finansowany przez NFZ trzeba czekać nawet 1,5 roku, bo średni czas pobytu pacjenta na oddziale wynosi od 0,5 do 2,5 roku, przez co miejsca zwalniają się rzadko.

Opolski NFZ wydaje też najwięcej w Polsce na opiekę pielęgniarską w domu - 222 tys. zł w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców. Ponad dwa razy więcej niż średnia krajowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska