Bezrobocie w powiecie kędzierzyńskim rośnie z miesiąca na miesiąc. W grudniu zeszłego roku bez pracy było 4484 osób a w lutym tego roku już 5125. Dla zdecydowanej większości tych ludzi po prostu nie ma żadnego zajęcia. W Powiatowym Urzędzie Pracy jest dostępnych jest zaledwie 65 ofert.
Tylko odrobinę lepiej sytuacja przedstawiała się na Targach Pracy i Edukacji, które odbyły się niedawno w hali sportowej Śródmieście. Tam na bezrobotnych czekało 179 ofert.
Oferty pracy z województwa opolskiego - sprawdź na regiopraca.pl
- Nic ciekawego nie znalazłem - utyskiwał pan Zbigniew, który był jedną z dwóch tysięcy osób odwiedzających targi. - Mam wyższe wykształcenie, ale to dziś nikogo nie interesuje. Pracodawcy pytają o konkretny fach i doświadczenie, a nie papierek.
Wśród ofert najwięcej było zachęt dla pracowników ochrony, kucharzy, elektryków, mechaników czy kelnerów. Tylko pojedyncze propozycje dotyczyły zatrudnienia w administracji, oświacie czy kulturze. - To fakt, że na początku roku mieliśmy bardzo mało ofert, ale teraz powoli ich przybywa - ocenia Maria Labus, dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Kędzierzynie-Koźlu. - Mamy firmy, które się prężnie rozwijają i chcą zatrudniać ludzi. 40 nowych stanowisk utworzyła ostatnio firma TP-Elbud z Bierawy. To praca na produkcji.
Największym pracodawcą w powiecie pozostaje wciąż ZAK. S.A.
- Pracuje u nas około 1600 osób. Nie ma planów redukcji zatrudnienia, od czasu do czasu przyjmowani są też kolejni pracownicy - mówi Alicja Górska, rzeczniczka ZAK. S.A. - Chcemy również ufundować miejsca stypendialne na politechnice dla uczniów klasy chemicznej, która ma powstać od września w Zespole szkół nr. 3 im. Mikołaja Reja w Sławięcicach. Nasi wykładowcy będą kształcić w tym celu przyszłych fachowców, by potem zasilili nasz lokalny rynek pracy - mówi Górska.
Wielu młodych ludzi z powodu braku szansy na znalezienie pracy na miejscu myśli o wyjeździe za granicę. Tylko w naszym powiecie przedstawiciele sieci pośrednictwa pracy Eures wraz z tutejszym pośredniakiem udostępniły 1171 ofert w Austrii, Niemczech, Holandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii.
- Wybór za granicą jest nieograniczony, każdy powinien znaleźć coś dla siebie - uważa Sylwia Kowalska, absolwentka pedagogiki specjalnej na Uniwersytecie Opolskim. - Tam mój dyplom jest ceniony, a w Kędzierzynie - Koźlu mogłam tylko pomarzyć o awansie i dobrze płatnej pracy.
- Dobrym rozwiązaniem dla osób po wyższych uczelniach jest zmiana zawodu, lub podjecie stażu. To daje doświadczenie - mówi Maria Labus.
Na tegorocznych targach pracy na absolwentów czekało 50 ofert dotyczących możliwości podjęcia stażu.- Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem. Lepiej już zarobić te 800 zł i czegoś się nauczyć, niż siedzieć w domu - komentowała jedna z dziewczyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?