Masz jedną świnię? Musisz zgłosić całe stado

Jarosław Staśkiewicz
Na Opolszczyźnie ludzie hodują około 400 tysięcy świń, w dużych stadach i pojedynczych sztukach.
Na Opolszczyźnie ludzie hodują około 400 tysięcy świń, w dużych stadach i pojedynczych sztukach. Anna Arent
Przez 10 lat Unia Europejska zezwalała na odstępstwo i nie wymagała rejestracji pojedynczych świń. Teraz trzeba zgłosić każdą sztukę.

 

Jak informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zmiana przepisów to wynik kontroli ochrony zdrowia zwierząt, którą przeprowadziły unijne służby weterynaryjne w związku z afrykańskim pomorem świń.

 

Od 25 marca każdy, kto kupi choćby tylko jedną świnię czy prosię, ma obowiązek zarejestrować siedzibę stada oraz prowadzić księgę rejestracji świń.

Formalności załatwia się w powiatowym biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

 

- Ale kto teraz trzyma pojedyncze świnie? - dziwi się sołtys jednej z podbrzeskich wsi, kiedy pytamy o właścicieli takich „stad”. - To tyle biurokracji: przy uboju trzeba zgłosić weterynarzowi, masarz musi mieć papiery, a zaraz może zapytają, ile wziął za ubój i czy rozliczył się ze skarbówką.

 

Według danych GUS, w 2014 roku na Opolszczyźnie mieliśmy 420 tys. sztuk trzody chlewnej

 

Mimo to na opolskich wsiach wciąż można spotkać się z tradycją, która każe trzymać prosiaka.

- Ludzie to robią zwykle z myślą o świętach, na które chcą mieć własne mięso i pewność, że to, co jedzą, jest zdrowe - mówi Urszula Tracz-Borgul z powiatowego biura ARiMR w Namysłowie. - Teraz akurat mamy poświąteczny okres i nie mamy zgłoszeń o zakupie trzody, ale ludzie już pytali o nowe przepisy.

 

Co ważne, rejestracja jest konieczna w przypadku zakupu dokonanego po 25 marca, czyli po dniu wejścia przepisów w życie.

Nie trzeba rejestrować „stad” złożonych z jednej świni kupionej już wcześniej.

Na razie trudno nawet oszacować skalę jednosztukowych „stad”, bo nikt nie prowadził takich rejestrów.

 

- Warto przy tej okazji przypomnieć, że każdy ubój nawet pojedynczej sztuki na potrzeby własne musi być wcześniej zgłoszony do powiatowego lekarza weterynarii - przypomina Barbara Maj-Świerczyńska, powiatowy lekarz weterynarii w Brzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska