Matura 2022. Ponad 6 tysięcy uczniów na Opolszczyźnie pisało dziś egzamin z języka polskiego

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Egzamin na poziomie podstawowym rozpoczął się o godzinie 9 i trwał 170 minut. Przystąpili do niego zarówno tegoroczni absolwenci, jak i ci, którzy nie podeszli do matury w poprzednich latach, chcą poprawić wynik czy zdać dodatkowy przedmiot.

- Stres jest wielki, bo dziś przede mną najtrudniejszy egzamin - mówił reporterce nto tuż przed godz. 9 Kacper Tymczyszyn, absolwent klasy matematyczno-informatycznej w Publicznym Liceum Ogólnokształcącym nr III w Opolu. - Mam nadzieję, że nie będzie "Dziadów", które mi wyjątkowo nie podeszły. Nie wszystkie lektury udało mi się przeczytać, ale słuchałem streszczeń. Myślę, że to wystarczy, żeby napisać rozprawkę, bo sama pierwsza część to za mało, żeby zdać egzamin.

Maturzyści szli na egzamin z własnym sposobem na to, jak sobie radzić w sytuacji, gdy tematy będą rozbieżne z tym, czego się spodziewali i do czego przygotowali się najlepiej.

- Liczę, że nie trafią nam się "Sklepy cynamonowe" albo "Ferdydurke" - mówiła Ania Goczoł z III LO w Opolu, dla której majówka była okresem intensywnej nauki. - Uczyłam się na ostatnią chwilę, żeby niczego nie zapomnieć. Dzisiaj rano na parkingu zrobiliśmy jeszcze z koleżankami i kolegami burze mózgów i mam nadzieję, że sobie poradzimy. Możemy odwoływać się do seriali i filmów, dlatego jeśli pojawi się temat szlachty, zamierzam nawiązać do popularnego na Netflixie serialu "Bridgertonowie".

Mocną stroną Macieja Kocika z III LO w Opolu są przedmioty ścisłe, dlatego na środowy (4.05) egzamin z języka polskiego maturzysta szedł z duszą na ramieniu. - Wybrałem poziom podstawowy, a moim jedynym celem jest przetrwanie tego dnia. Liczę, że nie trafię na "Dziady" - mówił tuż przed rozpoczęciem egzaminu. - Wziąłem ze sobą chorwacką kunę przywiezioną z wakacji. Ta moneta nieraz przyniosła mi już szczęście i mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie.

Egzamin z języka polskie na poziomie podstawowym rozpoczął się punktualnie o godzinie 9 i trwał 170 minut. Chęć przystąpienia do matury zadeklarowało w tym roku 6077 osób w regionie. Byli wśród nich zarówno tegoroczni absolwenci, jak i ci, którzy nie podeszli do matury w poprzednich latach, chcą poprawić wynik czy zdać dodatkowy przedmiot.

Tuż przed godz. 12 ostatni zdający opuścili salę. Wielu skończyło jednak egzamin przed czasem. Tiborowi Gałęzyce z II LO w Opolu rozwiązanie maturalnych zadań zajęło 80 minut. - Nie pojawiły się tematy, których się spodziewałem, ale nie powiedziałbym, że zadania były trudne - mówił tuż po egzaminie. - Pierwszy temat dotyczył tego, czym dla człowieka jest tradycja. Trzeba było odwołać się do Pana Tadeusza. Drugi był o relacji międzyludzkich i tym, kiedy zaczynają one przynosić szczęście. Wybrałem drugi temat, odwołując się nie tylko do podanego fragmentu "Nocy i Dni", ale też do "Władcy Pierścieni" i do "Naruto". Trzecią opcją była interpretacja wiersza.

Ten sam temat wybrał Arkadiusz Naworski z II LO w Opolu. - Odwołałem się wyłącznie do lektur szkolnych, bo uznałem, że tak będzie bezpieczniej. Skończyłem pisać po nieco ponad dwóch godzinach. To wystarczyło, żeby rozwiązać wszystkie zadania i trzy razy sprawdzić. Jestem zadowolony. Myślę, że uda mi się zdobyć powyżej 70-80 procent punktów - mówił w rozmowie z reporterką nto.

Maturzystów w kolejnych dniach czekają jeszcze dwa obowiązkowe egzaminy: z matematyki i języka obcego. Aby zdać trzeba uzyskać co najmniej 30 proc. punktów.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska