Po raz drugi więc przeszkodził on w rozegraniu tego spotkania. W pierwotnym terminie (2.05) mecz też został odwołany. W piątkowej powtórce niewiele zabrakło do tego, żeby wynik został zaliczony. W zawodach żuzlowych, żeby tak się stało zawodnicy muszą pojechać w minimum ośmiu wyścigach.
Za trzecim razem, kiedy oba zespoły spotkają się w Krośnie (termin jeszcze nie ustalony) mecz rozpocznie się więc od stanu 0-0.
W sześciu piątkowych wyścigach nie brakowało emocji. Zwłaszcza w piątym, kiedy to szarżą na przeciwległej prostej popisał się Rosjanin Igor Kononow. Zresztą spisywał się on znakomicie zdobywając osiem punktów w trzech startach.
Kolejarz w niedzielę miał rozegrać mecz u siebie z Polonią Piła, ale już wiadomo, że ze względu na silne opady deszcze w ostatnich dniach w stolicy naszego regionu, spotkanie to zostało przełożone na inny termin.
KSM Krosno - Kolejarz Opole 19-17 (mecz przerwany po 6. biegach; wynik nie zaliczony)
KSM: Staszek 3 (3), Knapp 2 (2), Hansen 3 (3, 0), Jaros 2 (1, 1), Korneliussen 3 (2, 1), Szostek 1 (1, -, -), Noergard 5 (2, 1, 2). Trener Ireneusz Kwieciński
Kolejarz: Pawliczek 3 (1, 2), Franków 0 (0, -), Mitko 0 (0, d), Kononow 8 (2, 3, 3), Kling 3 (3), Piekarski 3 (3, 0), Ago 0 (0). Trener Andrzej Maroszek
Sędziował Jan Banasiak (Częstochowa). Widzów 800.
Bieg po biegu: 5-1, 3-3 (8-4), 4-2 (12-6), 3-3 (15-9), 1-5 (16-14), 3-3 (19-17)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
