W Grodkowie do jadących z Nysy dwóch pasażerów dosiadło się kolejnych dwoje, ale już w powrotną drogę z Brzegu do Nysy wyruszyła spora grupka podróżnych.
- Wybieramy się do Jesenika - mówiło nam troje brzeżan: Joanna Burzyńska, Piotr Boruta i Dariusz Jabłoński. - Jedziemy pociągiem, bo jest dużo taniej niż autobusem. Podróżuje się też wygodniej.
Bilet miesięczny na trasę Grodków - Dąbrowa Niemodlińska (z przesiadką w Brzegu) wykupiła już Dorota Bednarska.
- W niedzielę rano autobusy nie kursują i o tej porze szynobus nie ma konkurencji. Szkoda tylko, że tych kursów jest tak mało i na przykład na drugą zmianę do pracy będę musiała już jeździć samochodem - mówiła pani Dorota. - Mam nadzieję, że dołożą kolejne kursy.
Pierwszym kursem z Nysy do Brzegu i z powrotem jechało w niedzielę więcej miłośników kolei i dziennikarzy niż zwykłych pasażerów.
- Dzięki promocyjnym cenom, pasażerów powinno być coraz więcej. Dajemy tej linii rok na rozruch i osiągnięcie sukcesu - mówił Robert Wyszyński z Obywatelskiego Komitetu Obrony Kolei na Opolszczyźnie, który od dawna zabiegał o wznowienie połączeń między Brzegiem a Nysą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?