Miękko pod nogami

Lina Szejner
Puszysta wykładzina najlepiej sprawdzi się w sypialni.
Puszysta wykładzina najlepiej sprawdzi się w sypialni.
Wykładzina dywanowa ma swoich zagorzałych zwolenników. Chwalą ja za wygodę i praktyczne walory.

Wybierając wykładzinę, mamy nie lada problem, ponieważ w sklepach jest wielki wybór zarówno wzorów i kolorów, jak też rodzajów. Przy wyborze powinniśmy przede wszystkim brać pod uwagę, jakie funkcje pełni pokój i jakie są w nim meble.
Wykładziny dywanowe można położyć w każdym wnętrzu z wyjątkiem kuchni i łazienki. Osoby o bardziej tradycyjnych gustach i wnętrzu urządzonym w podobnym charakterze niech zdecydują się raczej na dywan. Do wnętrza nowoczesnego bardziej pasuje wykładzina.

Przed wyborem rozejrzyjmy się po mieszkaniu. Jeśli w pokoju stoi komplet wypoczynkowy, którego obicie ma dość wyraźny kwiatowy wzór, zdecydujmy się na spokojny ton wykładziny, w takiej barwie, jaką ma deseń na obiciach. W przypadku tapicerki bez wzoru możemy sobie pozwolić nawet na to, by nam pod stopami zakwitła kolorowa łąka. W praktyce jednak należy być ostrożnym z kolorami i wzorami, ponieważ zmniejszają one pomieszczenie i wymagają wielkiej dyscypliny w utrzymaniu "tego, co jest nad podłogą".
Gdy wykładzina się zabrudzi, nie da się jej zwinąć i wyprać, ale - co jest ważne - można wyciąć kawałek z plamą i wstawić łatę. Jeśli starannie to zrobimy - nikt nie zauważy.
Ze względów praktycznych wiele osób jest skłonnych kupować wykładzinę w ciemnym kolorze. Rzeczywiście, nie będzie tak szybko widać brudu na takiej podłodze, ale za to widoczny będzie na niej każdy najdrobniejszy pyłek. Taki typ wykładziny bardzo trudno utrzymać w czystości.

Jeśli nasza podłoga jest zniszczona, a nie mamy pieniędzy, by ją wymienić, kupno wykładziny będzie jak najbardziej zasadne. Można ją położyć pod listwy, z "cokolikami". Zakryje to, czego nie chcemy eksponować, i wygląda bardzo estetycznie.
W sklepach są wykładziny, do wyrobu których użyto różnego rodzaju surowców. Mają one wady i zalety, które warto poznać.
w Wełna naturalna. Tworzy górną warstwę wykładziny. Wełna jest sprężysta i odkształcenia szybko wracają do "normy". Nie przyciąga kurzu i stanowi doskonałą izolację termiczną, jednocześnie kumulując ciepło. Jest odporna na plamy i nie pali się, jeśli nieopatrznie spadnie na nią papieros. Może stać się pożywką dla moli.
w Poliamid. Odporny na rozciąganie i na ścieranie (ok. 20 razy bardziej niż wełna). Nie atakują go mole, długo utrzymuje ładny wygląd. Z tego tworzywa powstają bardzo interesujące efekty kolorystyczne wykładziny. Może się elektryzować i łatwo się plami.
w Polipropylen. Odporny na ścieranie i działanie chemikaliów, nie udeptuje się i nie odkształca, nie stanowi pożywki dla moli i grzybów. Nie elektryzuje się. Nie zatrzymuje ciepła, trudno go pokrywać wzorami, dlatego polipropylenowe wykładziny mają mało efektowne kolory.
w Akryl. Swoją wytrzymałością przewyższa wełnę. Jest miękki, sprężysty, elastyczny, niełatwo odbarwia się pod wpływem słońca, trudno palny, nie elektryzuje się. Zaliczany jest do włókien średnio odpornych na odkształcanie się.
w Sizal. Wykonany z łodyg agawy. Trwały, nie udeptuje się. Jest antystatyczny i ekologiczny. Znakomicie współgra z naturalnymi materiałami - drewnem, wikliną. Nie atakują go mole. Nie lubi wilgoci. Jest podatny na zaplamienia.
Gąbka, juta czy filc?
Pod spodem każda wykładzina ma drugą warstwę, która decyduje o przyczepności i ostatecznym wyglądzie podłogi. Od tej warstwy zależy także odporność na wilgoć.
Filc jest dobry na każde podłoże. Doskonały izolator cieplny i akustyczny, nie strzępi się, łatwo go ciąć, niweluje nierówności podłoża.
Juta ma wspaniałą przyczepność. Nadaje się na każdy rodzaj podłoża. Byle było równe.
Juta syntetyczna ma takie same właściwości jak naturalna, ale dodatkowo jest odporna na wilgoć.
Gąbka nadaje się na każde twarde podłoże - lastryko, beton. Zapewnia dużą izolację cieplną i akustyczną. Nie jest polecana na podłogi lakierowane, nowe deski i parkiety, ponieważ po pewnym czasie się strzępi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska