Odcięto nam wodę, choć płaciliśmy rachunki - denerwował się pan Piotr. - Nieoficjalnie wiemy, że są jakieś problemy formalne pomiędzy zarządcą budynku, a spółką Wodociągi i Kanalizacja. Ale to nie powinno nas interesować. Sklep i kilkanaście rodzin nie ma wody od godziny 9.00 rano!
Prezes WiK Piotr Kętrzyński, był wczoraj wieczorem zaskoczony całą sprawą.
- Odcinamy wodę rzadko - przekonywał. - A już na pewno nie pozbawiamy wody dużych budynków mieszkalnych. Doskonale zdaję sobie sprawę, co to oznacza dla ludzi. Proszę mi dać chwilę czasu, abym mógł to sprawdzić.
Wystarczyła na to niecała godzina. Okazało się, że dyspozycje o zamknięciu dopływu wody jednak wydano w WiK.
- Kazałem ją cofnąć i wieczorem na pewno ci ludzi będą mieli w kranach wodę - zapewniał Kętrzyński. - Z tego co na razie ustaliłem wynika, że dopływ wody zamknięto jednej z firm na tamtym terenie. Niejako przy okazji ucierpieli także mieszkańcy. Osobiście będę tę sprawę wyjaśniał w piątek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?