Obawy mieszkańców budzi fakt, że jeszcze nie zaczęły się przygotowania do inwestycji. Ma ona ruszyć w pierwszej połowie 2010 roku i potrwać do 2011.
- Oby tylko nic się nie zmieniło, bo żadnego robotnika wkoło miasta nie widać - niepokoi się Damian Kapinos, mieszkaniec Grodkowa.
Władze regionu i drogowcy uspokajają. Inwestycja nie jest zagrożona, będzie realizowana zgodnie z planem. Właśnie finalizowane są sprawy projektowe.
Więcej o tej sprawie jutro w tygodniku Brzeg-Namysłów, bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?