Mistrz zdobył twierdzę w Brzegu. Gredar Fit-Morning nie dał rady Rekordowi Bielsko-Biała

Paweł Sładek
Gredar Fit-Morning Brzeg - Rekord Bielsko-Biała 1:2 (0:1)
Gredar Fit-Morning Brzeg - Rekord Bielsko-Biała 1:2 (0:1) Paweł Sładek
Gredar Fit-Morning Brzeg był o krok od zatrzymania mistrza. Dzielnie się bronił, jednak Rekord Bielsko-Biała zdołał postawić na swoim dzięki bramce w ostatnich minutach meczu. Brzeżanie tym samym zakończyli serię bez porażki w lidze, trwającą od 5 marca.

Rekord jest w niefortunnym położeniu w kontekście walki o kolejne mistrzostwo Polski. Nieustannie zajmuje drugie miejsce, będąc tuż za Piastem Gliwice, do którego traci dwa punkty. Każde potknięcie może oznaczać koniec marzeń o kolejnym tytule, a remis w tym spotkaniu bez wątpienia byłby sporą niespodzianką.

Gredar w tym momencie gra o przysłowiową pietruszkę, gdyż cel zespołu z Opolszczyzny został już zrealizowany. Podopieczni Romana Smirnova utrzymali się, w związku z czym wystarczy im satysfakcja z świetnie wykonanej pracy na boisku. Postawienie się Rekordowi, mimo porażki, z pewnością jest budujące.

Mało co zapowiadało taki obrót spraw i wynik kojarzony bardziej z piłką nożną na trawie. Kiedy w piątej minucie Szymon Konieczny nie zdołał obronić uderzenia Pawła Budniaka, wydawało się, że worek z bramkami się otworzył. Jak się okazało – niekoniecznie. Okazje do podwyższenia prowadzenia z przedłużonego rzutu karnego mieli w 17 minucie Sebastian Lezczak i Artur Popławski. Obaj się pomylili.

Faworyt ze Śląska napierał, ale bramka zespołu gospodarzy była jak zaczarowana. Fenomenalnie między słupkami spisywał się Szymon Konieczny, a do tego młody golkiper miał również sporo szczęścia, bo piłka obijała obramowanie jego bramki. Przełamanie nastąpiło cztery minuty przed końcem meczu, strzelcem gola Sebastian Leszczak.

Takiej przewagi Gredar już nie zdołał odrobić, ale sekundy przed ostatnim gwizdkiem arbitra brzeżanie zakończyli rywalizację pozytywnym akcentem, którym był gol autorstwa Damiana Makowskiego.

Gredar Fit-Morning Brzeg - Rekord Bielsko-Biała 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Budniak – 5., 0:2 Leszczak– 36., 1:2 Makowski – 40.
Gredar: Konieczny, Raczkowski - Rojek, Synowiec, Nastai, Witek, Gutierrez, Matejko, Kozhemiaka, Grochowski, Makowski, Kucharski, Babijczuk, Kędra
Rekord: Nawrat, Krzempek - Surmiak, Zastawnik, Biel, Ferreira, Popławski, Budniak, Rakić, Iwanek, Leszczak, Marek, Kubik,

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska