Mistrzu, przybij piątkę! Bogdan Wenta w Komprachcicach

fot. Krzysztof Świderski
fot. Krzysztof Świderski
Macie tutaj świetną halę - zachwycał się Bogdan Wenta, trener reprezentacji piłkarzy ręcznych, który razem z zespołem mistrzów Polski Vive Kielce odwiedził uczniów z Komprachcic.

Sportowców nie odstępował nawet na krok wianuszek fanów, ale Wenta i piłkarze cierpliwie podpisywali przywiezione z sobą pamiątkowe zdjęcia.

- Zostaw, to jest mój Bogdan! - jedna z dziewcząt triumfalnie uciekała koledze ze świeżo zdobytym autografem trenera.

- To tacy przystojni chłopcy, tylko troszkę za starzy - Justyna Firlus z gimnazjum przyglądała się gościom. - A Wenta to już w ogóle...

Piłkarz ręcznych witał wójt Komprachcic Paweł Smolarek.
- Wiesz, kto to jest? - pytał towarzyszącego mu wnuczka. - To jest pan trener, który zdobył mistrzostwo świata!

- Tego medalu akurat jeszcze mi brakuje, ale wszystko jest przed nami. - śmiał się Wenta i tłumaczył powód swojego przyjazdu do Komprachcic: - Do spotkania z wami by nie doszło, gdyby nie mój przyjaciel, a zarazem wróg z boiska, Mirek Nawrocki (obecny trener miejscowego OSiR-u - dop. red.)

Znakomici goście przyjechali do Komprachcic prosto z Opola. Uczestniczyli tam w uroczystości nadania sali gimnastycznej w szkole podstawowej nr 9 imienia najwybitniejszego polskiego szczypiornisty Jerzego Klempela.
Trener Wenta i jego zawodnicy przyjechali na Opolszczyznę w drodze na zgrupowanie w Żaganiu. Choć do Komprachcic wpadli spóźnieni, młodzież i tak zgotowała im owację, a szkolny zespół odegrał "sto lat". Każdy otrzymał po róży od młodziutkich piłkarek ręcznych. Sportowcy byli zaskoczeni, że w małych Komprachcicach jest tak piękna hala sportowa. - Moja droga do kariery wyglądała podobnie, jak teraz twoja: trening, gra, trening, gra - mówił Wenta do Oliviera Jendrycy z klasy I a. - Z tym, że ty masz większe szanse, bo ja nie miałem takiej pięknej hali jak ty.

Spotkaniem z gwiazdami sportu były przejęte nie tylko dzieci.

- Dla nas, zawodników, to też duże przeżycie - uśmiechał Maciej Nawrocki, piłkarz OSiR-u. - Nieczęsto ma się okazję zobaczyć i porozmawiać z zawodnikami i trenerem tej klasy. Mamy tu wiele zespołów, dużo dzieci gra i interesuje się piłką ręczną. Zobaczyły swoich idoli, reprezentantów Polski. Zapamiętają to spotkanie na długo, tak jak i my.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska