MKS II Start Dobrodzień pokonał Stal Brzeg 4-0

fot. Mariusz Matkowski
Rafał Niziołek zdobył bramkę i zaliczył asystę dla MKS-u II Start.
Rafał Niziołek zdobył bramkę i zaliczył asystę dla MKS-u II Start. fot. Mariusz Matkowski
Aż dziesięciu zawodników z sobotniego (15 sierpnia) składu MKS-u II Start Dobrodzień odegrali rolę w historycznym awansie MKS-u Kluczbork do I ligi. A Wojciech Hober, Rafał Niziołek i Tomasz Kazimierowicz mieli w tym bardzo duży udział.

Tak zestawiona drużyna zgarnęła trzy punkty, choć miejscowi walczyli, ale głównie po przerwie, kiedy nie mając nic do stracenia zaatakowali większymi siłami. W efekcie goście mieli okazje do kontr i to wykorzystali.

Na 3-0 podwyższył Damian Skorupa, który dobijał piłkę obronioną przez bramkarza po strzale Łukasza Olejarza. Wynik ustalił Bartłomiej Kowalczyk, po dokładnym dograniu Miłosza Kwolka.

- Zadowolony jestem z tego, że sięgnęliśmy po trzy punkty i zagraliśmy na zero z tyłu - mówił Piotr Matkowski, trener zwycięzców. - Popełnialiśmy jednak błędy taktyczne i musimy to niwelować. Stal grała bardzo ambitnie, to ciekawy zespół, ale nam w sobotę szło łatwiej.

O wszystkim zdecydowała pierwsza połowa, w której goście stworzyli dwie sytuacje i obie wykorzystali. Kazimierowicz zagrał prostopadłą piłkę do Niziołka i ten w 27. min wpisał się na listę strzelców. Potem Niziołek po indywidualnej akcji lewą stroną podawał, a Tomasz Begar wepchnął piłkę do pustej bramki.

Gospodarze mogli wrócić do gry w 40. i 77. min. Najpierw po błędzie bramkarza dobrą okazję zmarnował jednak Tomasz Szczupakowski, a następnie Mariusz Świtoń nie strzelił rzutu karnego.

- Do 77 minuty graliśmy dobrze i walczyliśmy, ale po niewykorzystanym karnym zeszło z nas powietrze i rywal nas dobił - tłumaczy Janusz Dziura, trener Stali. - W pierwszej połowie byliśmy jakby przestraszeni i to wykorzystał rywal, który zaprezentował się z dobrej strony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska